Właściciel pojazdu niezarejestrowanego nie musi opłacać ubezpieczenia OC. - Jeśli jednak wyjedzie takim autem na drogę publiczną, to zapłaci UFG grzywnę - dodaje Turkowska-Tyrluk (osobno ukarze go policja za poruszanie się autem niedopuszczonym do ruchu). Sankcje za brak ważnej polisy określa art. 88 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. W przypadku właścicieli i użytkowników aut osobowych maks. kara za brak OC (powyżej 14 dni) wynosi 2350 zł. Konsekwencje są poważniejsze, jeśli kierowca pojazdu mechanicznego (nie tylko samochodu, lecz także np. ciągnika rolniczego czy motocykla) jest sprawcą wypadku. Wówczas oprócz kary musi zwrócić to, co w ramach odszkodowania wypłacił Fundusz, a w niektórych przypadkach może być to nawet kilkaset tysięcy złotych. Trzeba pamiętać, że zapłacenie kary wcale nie zwalnia z obowiązku wykupienia polisy OC. O tym, że Fundusz faktycznie rozlicza uchylających się od zawarcia umowy ubezpieczeniowej, świadczy liczba toczących się w tej sprawie postępowań. Pod koniec ubiegłego roku w UFG było ich blisko 24 tysiące. Do sprawdzenia polisy uprawnione są oprócz policji także: organy celne, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego oraz wydziały komunikacji, które przy zarejestrowaniu lub przerejestrowaniu samochodu wymagają przedstawienia dowodu ubezpieczenia.
Zawsze i wszędzie
- Obowiązek wykupienia polisy OC powstaje z chwilą rejestracji pojazdu. Nie ma znaczenia, czy samochód jeździ, czy stoi - wyjaśnia Elżbieta Turkowska-Tyrluk, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.