Prokuratura Krajowa poinformowała, że do 3 grudnia 2018 roku przebadano w sumie 363 uchwały organów jednostek samorządu terytorialnego na terenie całego kraju. 138 z nich zaskarżono do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, a w 13 przypadkach wysłano wnioski o zmianę uchwał. Do tej pory sądy rozpoznały i uwzględniły 12 skarg, jedną cofnęły, a jedną oddaliły. Reszta czeka na rozpatrzenie.

Na czarnej liście znalazły się duże miasta oraz małe miasteczka, m.in.: Bielsko – Biała, Biała Podlaska, Kraśnik, Chełm, Tuchola, Żnin, Nakło nad Notecią, Inowrocław, Tczew, Starogard Gdański, Kartuzy, Wejherowo, Ostróda, Nowe Miasto Lubawskie, Słupsk, Bytów, Węgrów, Siedlce, Grójec, Kozienice, Przysucha, Radom, Szydłowiec, Zwoleń, Żywiec, Częstochowa, Gliwice, Piekary Śląskie, Pszczyna, Katowice, Będzin, Nowy Tomyśl, Środa Wielkopolska, Poznań, Wschowa, Świebodzin, Turek, Koło, Grajewo, Zambrów, Łomża, Olsztyn, Mońki i Białystok.

Wysokość opłat nie może być podyktowana zyskiem lub chęcią dyscyplinowania kierowców

Prokuratorzy badają stawki za holowanie i przechowywanie usuwanych pojazdów z 2018 roku, jak i lat ubiegłych. Wnioskują o unieważnienie zaskarżonych uchwał, argumentując to tym, że opłaty oscylują w górnych granicach maksymalnych stawek wskazanych w obowiązującym Obwieszczeniu Ministra Rozwoju i Finansów z 25 lipca 2017 r., przewyższają rzeczywiste koszty usuwania i przechowywania pojazdów, naruszając jednocześnie przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym z 20 czerwca 1997 r.

Przykładowo maksymalna wysokość stawki kwotowej opłaty za usunięcie pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t na 2018 rok określono na kwotę 486 złotych. Natomiast wynikający z uwarunkowań rynkowych realny koszt usługi określany w umowie z przedsiębiorcą jest niejednokrotnie o połowę niższy. W ten sposób różnica między stawką określoną w uchwale, a ceną usługi określoną w umowie z przedsiębiorcą, stanowi dochód do budżetu jednostki samorządu terytorialnego – czytamy w komunikacie prokuratury. Takie stanowisko potwierdza dotychczasowe orzecznictwo sądów, np. WSA w Bydgoszczy w wyroku z 23 stycznia 2018 r., czy NSA w Warszawie - z 13 lutego 2017 r.