Na blisko 30 kilometrowym odcinku Brzezie-Kowal wykonanych zostało zaledwie 3,5 km prac zabezpieczających nasypy i zapewniających odpływ wody, tak aby uniemożliwić ponowne erodowanie. Natomiast na odcinku Czerniewice-Brzezie wykonawca miał do ułożenia na odcinku 2,5 km warstwy podbudowy bitumicznej i wykonał tylko 30 proc. zaplanowanych prac.

Oceny dokonali inspektorzy GDDKiA, którzy podsumowali prace wykonane na obu odcinkach A1 dzień po dniu. Jak wynika z dokładnej analizy, prace nabrały tempa dopiero w ostatnich dniach siedmiodniowego terminu.

Na odcinku Czerniewica-Kowal wykonawca stracił pierwsze dwa dni i do 22 sierpnia nie wywiązał się z obietnicy prowadzenia prac w systemie dwuzmianowym. Natomiast na odcinku Brzezie-Kowal skupiono się na naprawie i zabezpieczeniu skarp rpzed erozją. Nie udało się rozpocząć prac związanych z betonowaniem.

Należy dodać, że odcinek A1 Czerniewice-Kowal miał być zakończony we wrześniu 2012 roku. Obecnie wszystko wskazuje na to, iz nie uda się go oddać do eksploatacji wcześńiej niż w polowie 2013 roku.