Ryzyko rośnie tym bardziej, że nasila się ruch pojazdów, a ponadto pojawiają się nowe zagrożenia. Jednym z nich są rowery z napędem elektrycznym.

Ryzykowna jazda rowerem - Symulacja zderzenia przeprowadzona przez DEKRĘ i AXA pokazuje co się stanie, gdy taki jednoślad rozpędzony do prędkości 40 km/h bez hamowania uderza w otwarte drzwi zaparkowanego samochodu. W czasie zderzenia rower zostaje gwałtownie wyhamowany, zaś rowerzysta uderza górną częścią ciała do krawędź drzwi nad oknem. Po przeleceniu nad drzwiami spada na ziemię.

W przypadku kierowcy auta ryzyko doznania obrażeń jest nieduże, w strefie zagrożenia znajduje się tylko jego ramię. Natomiast kierujący rowerem odnosi obrażenia najpierw przy uderzeniu w drzwi, a następnie po uderzeniu głową w ziemię. Na mniejsze ryzyko narażony jest rowerzysta, który ma założony kask.

Piesi są bez szans - Kolejnym niebezpieczeństwem jest kolizja z udziałem pieszych. Podczas próby pieszy zostaje potrącony przez samochód jadący z prędkością 30 km/h, w drugiej próbie auto porusza się z szybkością 60 km/h. W pierwszym przypadku najechana osoba uderza w maską silnika i w wyniku hamowania auta spada na ziemię. Potrącony zatrzymuje się dopiero ok. 8 m od miejsca wypadku. Przy dwukrotnie większej prędkości manekin uderza głową w szybę czołową auta i pozycję leżącą po spadnięciu z samochodu przyjmuje dopiero po ok. 30 m od miejsca zderzenia.

Zobacz jak rowerzysta wyrywa drzwi w samochodzie (wideo) Foto: Auto Świat
Zobacz jak rowerzysta wyrywa drzwi w samochodzie (wideo)

Trzeba powiedzieć, że przy mniejszej prędkości pieszy odniesie obrażenia, ale zazwyczaj nie zagrażają one życiu człowieka. W drugim przypadku szansa przeżycia jest niewielka. Niemal na żadne ryzyko nie są natomiast narażeni pasażerowie auta, bowiem piesi nie wpadają do środka pojazdu. Co więcej, ze względu na nieznaczne opóźnienie wynikające z uderzenia pieszego nie powinny nawet zadziałać poduszki powietrzne.

Śmiercionośne platformy - Ostatnią z symulacji przeprowadzonych przez DEKRĘ i AXA było najechanie auta osobowego na podnośnik/pomost ładunkowy ciężarówki. W tym przypadku osobówka jadąc z prędkością 60 km/h podczas hamowania uderzała przednią prawą stroną w platformę załadunkową.

Zobacz jak rowerzysta wyrywa drzwi w samochodzie (wideo) Foto: Auto Świat
Zobacz jak rowerzysta wyrywa drzwi w samochodzie (wideo)

Niestety, pomost ładunkowy jest trudny do zauważenia i bez problemu przebija przednią szybę i słupek A docierając aż do słupka B. Pasażer nie ma praktycznie żadnych szans na przeżycie, natomiast kierowca po zapięciu pasów i dzięki poduszkom powietrznym ma duże szanse na przeżycie.

Mariusz Kamiński