W finałowym wyścigu Chris Harris wyprzedził Amerykanina, Grega Hancocka oraz Australijczyków: Jasona Crumpa i Leigha Adamsa.

Najlepszy z Polaków Jarosław Hampel uplasował się na ósmym miejscu, Rune Holta był 11, Tomasz Gollob - 15, a Wiesław Jaguś - 16.

Turniej na Millenium Stadium w Cardiff obfitował w dramatyczne momenty, a ich ukoronowaniem był wyścig finałowy, w którym przez trzy okrążenia prowadził Hancock, nieustannie atakowany przez faworyta brytyjskich kibiców - Chrisa Harrisa. Odważna jazda Brytyjczyka, który atakował z pasją, przyniosła mu w efekcie ogromny sukces - Harris wyprzedził na przedostatnim łuku rutynowanego Amerykanina i sięgnął po pierwsze w karierze zwycięstwo w turnieju Grand Prix.

Harris zakwalifikował się do wielkiego finału eliminując w podobnych okolicznościach Jarosława Hampela. W drugim wyścigu półfinałowym, powtórzonym po upadku Pedersena (co spowodowało jego wykluczenie), Hampel dobrze wystartował i objął prowadzenie. Nie zdołał jednak odeprzeć ataków rywali - najpierw wyprzedził go Leigh Adams, a na ostatnim okrążeniu chwilę nieuwagi Polaka wykorzystał Harris, spychając Hampela na trzecie miejsce i zamykając mu drogę do finału.

Hampel jako jedyny z polskich żużlowców zdołał dostać się do czołowej ósemki turnieju i to tylko dzięki większej liczbie zwycięstw (dwa) od Bjarne Pedersena i Antonio Lindbacka, którzy - podobnie jak Polak - zgromadzili w 20. wyścigach po siedem punktów.

Bardzo słabo jeździł w Cardiff Tomasz Gollob, który co prawda utrzymał ósmą pozycję w klasyfikacji mistrzostw, ale zdobył w stolicy Walii zaledwie trzy punkty. Jeden z najsłabszych startów w mistrzostwach Gollob tłumaczył trudnościami w przystosowaniu się do specyfiki sztucznego toru. Jeszcze słabszy występ zanotował Wiesław Jaguś, który jako jedyny uczestnik zawodów nie zdobył ani jednego punktu, pięciokrotnie przyjeżdżając na metę na ostatnim miejscu.

Norweg z polskim paszportem, Rune Holta również nie zaimponował i choć rozpoczął swoje starty od zwycięstwa. Zdołał w całym turnieju zgromadzić tylko pięć punktów, co dało mu 11. miejsce.

Liderem mistrzostw świata po piątej eliminacji pozostał Duńczyk, Nicki Pedersen, choć wykluczenie w wyścigu półfinałowym spowodowało, że powiększył swój dorobek tylko o 12 punktów. Drugą pozycję utrzymał Leigh Adams, a na trzecie miejsce awansował drugi w Cardiff Amerykanin, Greg Hancock.

Źródło: PAP