Samochód konstrukcyjnie bazujący na Lotusie Elise otrzymał zupełnie nowe nadwozie, a przede wszystkim napęd elektryczny, który robi z niego ikonę cyber wieku. Posiadać w garażu dwie Toyoty Prius to dla kalifornijskiej gwiazdy nie będzie już dostatecznie trendy. Na rynek trafi bowiem supersportowy elektromobil, który do setki przyśpiesza w 4 sekundy.
Pierwszy, produkowany w małych seriach elektromobil ze sportowym zacięciem nosił będzie znaczek firmy Tesla Motors. Opracowaniem auta zajął się Lotus, który ma długoletnie doświadczenia z samochodami sportowymi oraz umiejętność zapewnienia lekkim samochodom sportowym doskonałych właściwości jezdnych. Oszczędność w masie karoserii Tesla częściowo niweluje Li-ionowymi akumulatorami trakcyjnymi, które będą samochodowi z napędem elektrycznym dostarczać 245 KM mocy. Zasięg 400 km na jedno doładowanie będzie jednym z najdłuższych w obecnie dostępnych elektromobilach.
Karoseria Tesli wykorzystuje zmodyfikowaną ramę przestrzenną Lotusa Elise, którą wydłużono, by uzyskać optymalną ilość miejsca dla akumulatorów. Prototyp sfotografowany w pobliżu centrum projektowego Lotus Engineering tylko w niewielkich detalach różni się od prezentowanego dotychczas modelu. Zmieniony jest grill i dodatkowe lampy, a nowością płócienny dach. Pierwsze auta pojawią się na rynku w połowie przyszłego roku.
Źródło: Lehmann Photo Syndication