Przyjrzyjmy się układowi przeniesienia napędu. Za silnikiem znajduje się skrzynia biegów (zajmiemy się przekładnią manualną), dalej reduktor ze skrzynią rozdzielczą, wały napędowe, następnie przekładnie główne z mechanizmami różnicowymi, wreszcie półosie i przeguby przy piastach kół. To cała masa obracających się części, które przenoszą potężne momenty obrotowe – szczególnie w terenówkach z dużymi, ciężkimi kołami. Co się stanie, gdy któraś z nich będzie niewłaściwie łożyskowana?

Dużym plusem łożysk jest to, że o planowanej awarii informują zazwyczaj wcześniej. W przypadku każdego z podzespołów będzie to podwyższony hałas. Właściwe określenie źródła huku wymaga jednak trochę wprawy. Chcąc samodzielnie określić stan łożysk w skrzyni, można przeprowadzić prostą próbę (część aut ze sztywno dołączanym napędem): na włączonym silniku wybieramy 5. bieg, zaś dźwignię skrzyni rozdzielczej ustawiamy w pozycji neutralnej.

Wtedy możemy puścić sprzęgło. Zazwyczaj usłyszymy naprawdę imponujący koncert. Innym symptomem bliskiego końca łożysk może być wypadanie biegów czy przełożenia zredukowanego.

Gdy stwierdzimy, że pora na wymianę łożysk, przygotujmy się do tej operacji. Wielu producentów stosuje własne rozmiarówki przeskakujące typowe o 0,2 czy 0,5 mm. Oczywiście dyskwalifikuje to użycie uniwersalnego produktu.

Najprościej jest udać się do ASO, ale cena pojedynczego łożyska do skrzyni biegów wynosząca 500 zł nie jest tu niczym nadzwyczajnym. Mnożąc to przez np. 4 sztuki konieczne do wymiany i dodając koszt rozbiórki skrzyni, cena operacji urasta do niebagatelnych kwot.

Czasem można posiłkować się np. zestawami przygotowanymi do konkretnego modelu. Np. Terrain Tamer przeznaczony do skrzyni biegów starej Toyoty Land Cruiser to wydatek 1200 zł, ale poza łożyskami znajdą się tam wszystkie potrzebne uszczelki itp.

Stan łożysk obowiązkowo trzeba ocenić, dokonując innych napraw danego podzespołu. Wymiana przy okazji jest sporo tańsza, gdyż nie płacimy za rozbiórkę podzespołu. Jeśli jednak wybieramy się na daleką wyprawę, warto specjalnie sprawdzić łożyska. Fakt, że możemy stać się ubożsi nawet o 7-8 tys. zł (koszt kompletu części i robocizny) ale podróż będzie przebiegała bez przykrych niespodzianek (uszkodzone łożyska mogą doprowadzić do poważnego zniszczenia innych podzespołów), a na dodatek w samochodzie może stać się po prostu znacznie ciszej i przyjemniej.