Akcja "Prędkość", podobnie jak inne policyjne działania prewencyjne, ma na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach.

W ramach akcji "Prędkość" łańcuccy funkcjonariusze zastosowali kaskadowy pomiar prędkości. Pierwszy patrol, zlokalizowany w nieoznakowanym radiowozie w Głuchowie, mierzył prędkość przejeżdżających pojazdów i informował drugi, stojący w Kosinie, o szczególnie niesfornych kierowcach.

Kiedy obok nieznakowanego radiowozu przemknął motocykl Honda, jadący ponad dwukrotnie szybciej, niż dopuszczalna prędkość, wiadomość o nim została przekazana do policjantów w Kosinie. Motocyklista zlekceważył jednak polecenie do zatrzymania wydane przez umundurowanego funkcjonariusza, przejechał przez podwójną linię ciągłą, wjechał na przeciwny pas ruchu i dodał gazu. Był pewny, że uniknie odpowiedzialności.

Policjanci zapisali jego numery rejestracyjne, ponieważ były to numery powiatu przeworskiego, przekazali je do tamtejszej komendy. Przeworscy policjanci szybko dotarli do motocyklisty i nakazali mu zgłoszenie się do łańcuckiej komendy.

W Łańcucie policjanci zsumowali jego wykroczenia, tj. przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 57 km/h, przekroczenie podwójnej linii ciągłej i nie zatrzymanie się do kontroli. 23-letni mężczyzna został ukarany mandatem karnym w łącznej wysokości 700 złotych, jego konto wzrosło o 15 punktów karnych, a za ostatnie wykroczenie musiał czasowo pożegnać się z prawem jazdy.

Oprócz tego, w ciągu kilkugodzinnej akcji policjanci ujawnili prawie 300 kierowców, którzy znacznie przekroczyli prędkość. Wszyscy poniosą za to konsekwencje.

Policjanci z lublinieckiej drogówki zatrzymali po pościgu pijanego kierowcę. Pirat drogowy, który miał 2 promile w organizmie, uszkodził wcześniej trzy pojazdy.

Wczoraj na skrzyżowaniu ulic Głównej i Szkolnej kierujący Seatem Cordoba 22- letni mieszkaniec Lublińca, nie zachowując należytych środków ostrożności, najechał na tył Renaulta, który stał przed wjazdem na skrzyżowanie. Zaraz po uderzeniu kierowca Seata wycofał się, wjechał na skrzyżowanie, gdzie zderzył się z Citroenem Jumper i Renault Megane. Nie zatrzymując się odjechał dalej w kierunku Częstochowy. Przybyli na miejsce policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego natychmiast podjęli pościg, który zakończył się zatrzymaniem uciekiniera w pobliskiej miejscowości Kochanowice. Okazało się, że 22- latek był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu. O losie pirata drogowego zdecyduje prokurator i sąd.

Nadmierna prędkość, ucieczka przed radiowozem, wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych i kontrabanda.

We wtorek po południu na krajowej 8 policjanci z suwalskiej drogówki zauważyli dwa pędzące w kierunku Suwałk motocykle. Mundurowi ruszyli za nimi. Kierowcy jednośladów nie reagowali na dawane przez policjantów sygnały do zatrzymania. W ręcz przeciwnie obaj przyspieszyli i zaczęli uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Przez cały czas motocykliści byli nagrywani wideorejestratorem. Momentami pojazdy pędziły około 200 km/h. Ich kierowcy wielokrotnie złamali przepisy ruchu drogowego. Niestosowali się do oznakowań na drodze, wyprzedzali inne pojazdy na łuku drogi zmuszając innych kierujących jadących z przeciwka do gwałtownego hamowania i zjechania na pobocze. Po kilkunastominutowym pościgu jeden z motocyklistów został zatrzymany. Okazało się , że w plecaku przewoził ponad 900 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej. 26-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna odpowie za przewożenie papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, niezatrzymanie się do kontroli, niestosowanie się do znaków drogowych oraz przekroczenie prędkości.

Policjanci z wieluńskiej drogówki zatrzymali 22 letniego mieszkańca Wrocławia, który po tym jak zmienił tablice rejestracyjne w swoim Seacie skradł paliwo, a następnie uciekał na podwójnym gazie.

Dyżurny wieluńskiej komendy został powiadomiony o tym, że na stacji benzynowej w Wieluniu przy ul. Warszawskiej kierowca srebrnego Seata Toledo na niemieckich numerach rejestracyjnych (celnych) ukradł 46 litrów oleju napędowego. Natychmiast w rejon stacji benzynowej skierowano patrol drogówki. Policjanci gdy jechali krajową 8 zobaczyli srebrnego Seata, ale na wrocławskich numerach rejestracyjnych. Mimo to podjęli akcję.

Po kilku kilometrach pościgu zatrzymali kierującego Seatem. 22- letni mieszkaniec Wrocławia początkowo był pewny, że chodziło tylko i wyłącznie o naruszenie przepisów ruchu drogowego. Policjanci znaleźli jednak w bagażniku Seata niemieckie tablice rejestracyjne. Wówczas zaskoczony pirat drogowy przyznał się do kradzieży paliwa. Wszystko mundurowym opowiedział o tym jak zaplanował kradzież tłumacząc, że jechał do dziewczyny, a nie miał pieniędzy. Policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Okazało się, że z Wrocławia przyjechał do dziewczyny po spożyciu alkoholu. Za popełnione wykroczenia grozi mu kara grzywny do 5000 złotych. Na ile zostanie zatrzymane mu prawo jazdy zdecyduje Sąd Grodzki w Wieluniu.