Wątpliwości co do poprawnego działania alkomatów mają autorzy fan page’a "Nielegalne radary do kosza". Uważają, że skoro ich legalizacją zajmuje się Główny Urząd Miar, mogą nie działać prawidłowo, podobnie jak policyjne radary. – Jeżeli GUM postępuje podobnie przy legalizacjach alkomatów tak, jak to robi przy radarach i fotoradarach, to też należy wątpić w legalność i poprawne działanie alkometrów, a nie tylko radarów i fotoradarów – twierdzi Sławomir Janczewski, jeden z autorów fan page’a "Nielegalne radary do kosza".

Okazuje się jednak, że GUM wcale policyjnych alkomatów nie legalizuje, bo… nie musi. W 2008 roku minister gospodarki opracował nową listę urządzeń, podlegających legalizacji. Nie ma na niej policyjnych alkomatów. Przed wejściem w życia rozporządzenia, analizatory wydechu legalizację przechodziły co pół roku, teraz GUM jedynie je wzorcuje, a i to nie wszystkie.

Nie legalizacja a wzorcowanie

Różnica jest znacząca. Przy legalizacji urządzeń sprawdza się, czy działają zgodnie z prawem, a więc dokładnie bada konstrukcję przyrządów i sposób oznakowania. Wzorcowanie natomiast, to proces mający na celu wyznaczenie błędów wskazań w określonych przez użytkownika punktach pomiarowych. Zdaniem GUM byłby wystarczający, by ocenić sprawność przyrządów, ale urząd nie ma możliwości, by kontrolować je wszystkie.

– Środkiem, który może potwierdzić wiarygodność wskazań przyrządu w tym wypadku analizatora wydechu jest wzorcowanie, które w obecnym stanie prawnym odbywa się na wniosek użytkownika. W tej chwili wzorcowanie jest dobrowolnym procesem metrologicznym realizowanym w odstępach czasu ustalonych przez użytkownika. W związku z tym GUM nie ma informacji, czy wszystkie analizatory wydechu będące w posiadaniu policji są wzorcowane – mówi Adam Żeberkiewicz, starszy specjalista w Gabinecie Prezesa GUM. To ma się wkrótce zmienić.

– W Ministerstwie Zdrowia opracowywany jest projekt rozporządzenia w sprawie warunków i sposobu dokonywania badań na zawartość alkoholu w organizmie. Projekt przewiduje m.in., że urządzenia elektroniczne do przeprowadzania badania będą podlegać wzorcowaniu nie rzadziej niż raz na pół roku – informuje Adam Żeberkiewicz. To mogłoby zapewnić sprawne działanie wszystkich alkometrów, ale tego, kiedy rozporządzenie wejdzie w życie, na razie nie wiadomo.

Nie ma powodów do obaw

Policja jednak uspokaja. Wzorcowaniem urządzeń zajmuje się nie tylko GUM, ale i akredytowane laboratoria i zapewnia, że wszystkie urządzenia podlegają wzorcowaniu raz na pół roku. – Każde urządzenie, które jest analizatorem wydechu, podlega wzorcowaniu i jest przeprowadzane zgodnie z procedurą techniczną. Ważność takiego badania to okres sześciu miesięcy od daty jego wykonania. Każdorazowo po wykonaniu wzorcowania akredytowane laboratorium, które dokonało czynności, jest zobowiązane do wystawienia świadectwa wzorcowania – mówi Marzanna Boratyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

A jeśli kierowcy mają jakiekolwiek wątpliwości co do poprawności pomiaru, zawsze powinni prosić policjantów o okazanie świadectwa wzorcowania, a także przeprowadzenia badania krwi. To prawo, o którym powinni pamiętać, w innym wypadku nie będą mieli możliwości podważenia dokonanego pomiaru.

– Jeżeli kierowca poddany badaniu stanu trzeźwości zgłasza uwagi co do sprawności działania urządzenia kontrolno-pomiarowego, każdorazowo na żądanie policjant okazuje osobie kontrolowanej świadectwo wzorcowania. Ponadto numer powyższego świadectwa zostaje przez funkcjonariusza dokonującego kontroli wpisany do protokołu badania stanu trzeźwości, jeśli nadal rodziłyby się jakiekolwiek wątpliwości ze strony badanego, to jest on również pouczany o możliwości weryfikacji wyniku poprzez badanie krwi na zawartość alkoholu, to badanie jest wykonywane na żądanie kontrolowanego, co również jest odnotowane w protokole z badania i potwierdzone podpisem osoby badanej – potwierdza Marzanna Boratyńska.

Sprawne, czy nie?

Mimo zapewnień policji, autorzy fan page’a "Nielegalne radary do kosza", nadal mają poważne wątpliwości co do poprawnego działania urządzeń mierzących stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu, obawiając się, że samo wzorcowanie nie jest wystarczające, by ocenić sprawność alkometrów. Nie pomoże też nowe rozporządzenie, przygotowywane przez Ministerstwo Zdrowia, zgodnie z którym mają one przechodzić wzorcowanie co pół roku. Nadal będą tylko wzorcowane, a to, zdaniem Sławomira Janczewskiego, za mało.