Przejrzeliśmy kodeksy drogowe w krajach UE. Niektóre przepisy i kary są wręcz szokujące
Jest jedna zasada, która obowiązuje we wszystkich krajach — ta, która głosi, że nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności. Tymczasem w wielu krajach obowiązują przepisy, które nam, przyzwyczajonym do zawiłości polskiego kodeksu drogowego, wydają się dziwne, a czasem wręcz szokujące. Solidna grzywna za mycie auta w niedzielę albo nawet odsiadka za pośpieszanie kogoś na autostradzie – to zasady, które obowiązują u jednego z naszych sąsiadów. W innych krajach bywa jeszcze ciekawiej.