Auto Świat CB radio – fenomen polskich dróg

CB radio – fenomen polskich dróg

Autor Szewczyk Łukasz
Szewczyk Łukasz

CB radio to najlepsza nawigacja, środek łączności między kierowcami, a zarazem urządzenie informujące o wszystkich radarach, fotoradarach oraz nieoznakowanych radiowozach z wideorejestratorami… Urządzenie jest szczególnie często spotykane na... polskich drogach.

CB radio
Onet
CB radio

CB radio to skrót od anglojęzycznego zwrotu Citizens' Band Radio, który oznacza "obywatelskie pasmo radiowe". Rozmowy na nim trwają od ponad 50 lat. W Polsce przez lata korzystanie z CB było możliwe po zarejestrowaniu urządzenia. Popularyzacja telefonów komórkowych spowodowała spadek zainteresowania radiotelefonami. W 2005 r. Ministerstwo Infrastruktury wyraziło zgodę na używanie CB bez zezwoleń. Od tego czasu popularność praktycznych urządzeń systematycznie rośnie.

W Polsce użytkownicy CB radio mogą prowadzić dyskusje na czterdziestu kanałach. Do komunikacji między samochodami zwyczajowo służy kanał 19, na którym rozmawia się na temat sytuacji na drodze. Podawane komunikaty powinny być krótkie, jasne i konkretne. W celu prowadzenia prywatnych rozmów zainteresowani najczęściej przechodzą na kanał 17 lub 21, czyli "dają dwa wyżej" albo "dwa niżej". Tutaj panuje pełna swoboda rozmów. Kanał 9 jest przeznaczony do wzywania pomocy i wymiany informacji podczas akcji ratunkowych. Z tego powodu praktycznie wszystkie lepsze radiotelefony są wyposażone w przełącznik 9-19.

Większość radiostacji jest także wyposażona w pokrętło służące do blokowania szumów - "Squelch". Jego obecność pozwala odciąć się od rozmów prowadzonych na granicy zasięgu anteny, w których poziom zakłóceń jest tak wysoki, że utrudnia zrozumienie dialogu. Równie przydatna jest funkcja "RF Gain", która umożliwia regulację wzmocnienia słabych sygnałów. Dzięki temu użytkownik CB może wybierać między sygnałem dobrej jakości, a nasłuchem odległych korespondentów, który wiąże się ze sporym szumem z głośnika. W wielu urządzeniach występuje pokrętło "Mic Gain", służące do regulacji wzmocnienia mikrofonu.

Mobile, jak ścieżka na…

Sprawna komunikacja przy pomocy CB wymaga odrobiny wprawy. W danej chwili może mówić tylko jedna osoba. Nie obejdzie się także bez zaznajomienia terminologią stosowaną w eterze. Nie ma w nim miejsca na przesadną grzeczność - wszyscy są dla siebie "kolegami" i "koleżankami". Misiaki na hulajnogach suszą na 121. kilometrze to typowy komunikat na "radyjku". Zainteresowani wiedzą, że oznacza on, iż na 121. kilometrze drogi można spotkać policjantów z drogówki na motocyklach, którzy prowadzą pomiar prędkości. Udzielenie dokładnej informacji o miejscu kontroli policyjnej jest możliwe dzięki liczbom umieszczonym na przydrożnych słupkach. Można z nich odczytać kilometry oraz setne metry drogi.

Na drogach można także spotkać "federalnych", czyli oddziały prewencji oraz "krokodylki" - funkcjonariuszy inspekcji drogowej. Inni użytkownicy dróg to "mobile", a fotoradary bywają określane terminem "fotopstryki".

Warto dodać, że gwara CB radiowców z różnych krajów jest zbliżona. W krajach anglojęzycznych policjant to "bear" (niedźwiedź), a "dyskoteka" to samochód na sygnale.

Zobacz też: Gwara CB-radiowców

Tyle co mandat

Posiadacze CB żartują, że radiotelefon kosztuje tyle, co… mandat, którego udało się uniknąć dzięki posiadaniu "radyjka". Najtańsze CB można nabyć za około 120 złotych. W większości przypadków podzespoły urządzenia nie są najwyższej próby, co sprawia, że jakość połączeń pozostawia wiele do życzenia. Niskobudżetowe CB - nie bez przyczyny - są nazywane "szumofonami". Na lepiej wykonane "radyjka" z większym zakresem regulacji trzeba wydać 220-350 złotych. Ceny urządzeń najbardziej renomowanych firm sięgają 700-900 złotych. Najlepszym miejscem do zakupu CB są firmy wyspecjalizowane w ich sprzedaży oraz serwisowaniu. Można w nich liczyć na fachową pomoc przy wyborze radiotelefonu. Sprzęt oferowany w supermarketach nie jest najwyższej jakości.

Prostota konstrukcji sprawia, że większość radiotelefonów dobrze znosi trudy eksploatacji. Łatwiej o usterkę przewodu mikrofonu lub kabla antenowego - szczególnie, gdy jest regularnie przykleszczany drzwiami lub klapą bagażnika. Przy większości głównych dróg można znaleźć firmy zajmujące się serwisowaniem CB. Część z nich pracuje przez całą dobę. Koszt wymiany przewodu zazwyczaj nie przekracza 30 złotych.

Im dłuższa, tym lepsza

Do posiadanego radiotelefonu należy dokupić antenę. Antena ma decydujący wpływ na jakość odbioru. Często zestawienie dobrej anteny z tanim CB przynosi lepsze efekty od odwrotnej konfiguracji.

W szerokiej ofercie można wyróżnić dwa typy "batów" - z magnetyczną podstawą oraz montowane na stałe do karoserii. Zaletą pierwszych jest łatwy montaż i demontaż. Przytwierdzenie anteny do brudnego lakieru może się jednak skończyć jego porysowaniem. Anteny montowane na stałe gwarantują lepszy i bardziej czytelny sygnał, jednak zmiana ich położenia albo demontaż przed wjazdem do garażu jest bardziej czasochłonny.

Można przyjąć, że każdy metr anteny przekłada się na 10 kilometrów zasięgu. Najpopularniejsze "baty" mają długości 1-2 metrów. W ich przypadku wjechanie do podziemnego garażu wiąże się z koniecznością demontażu. Alternatywę stanowią antenki o długości kilkudziesięciu centymetrów. W ich przypadku można liczyć na dobre połączenie z samochodami znajdującymi się w niewielkiej odległości.

Lepsze od nawigacji

Posiadacze CB wiedzą, że radio jest doskonałym substytutem nawigacji. Informacja o sposobie dotarcia w dane miejsce zazwyczaj przychodzi po kilkunastu sekundach od zapytania. Często bywa uzupełniona wskazówkami dotyczącymi sposobu ominięcia zniszczonej lub zakorkowanej części drogi.

Kierowcy często wymieniają się także informacjami na temat niedrogich miejsc noclegowych oraz parkingów. O dużej popularności CB świadczy obecność reklam w eterze. Do skorzystania z usług zachęcają przydrożne myjnie, warsztaty i restauracje. Jakość potraw serwowanych w danym barze można szybko zweryfikować, pytając innych kierowców o opinię. W zasięgu niemal zawsze znajduje się osoba, która będzie w stanie udzielić informacji na temat przydrożnej restauracji.

CB radio - bat na piratów

CB bywa używane przez kierowców lubiących mocniej docisnąć gaz. Informacja o miejscu prowadzenia kontroli pozwala im uniknąć kary za przekraczanie dozwolonej prędkości. Praktyka pokazuje, że CB może być także batem na piratów drogowych. Kilkanaście dni temu policjanci przekazali przez radiotelefon informację o kierowcy uciekającym przed pościgiem. Na komunikat zareagowali kierowcy tirów, którzy swoimi ciężarówkami zablokowali drogę. Wcześniej współpraca użytkowników CB pozwalała m.in. na zatrzymanie osób, które w stanie nietrzeźwości prowadziły pojazdy.

Opinie policjantów na temat CB radio są podzielone. Funkcjonariusze twierdzą, że informacja na temat miejsca postoju patrolu drogówki działa prewencyjnie, ponieważ skłania kierowców do zdjęcia nogi z gazu na niebezpiecznych fragmentach dróg. A takie - przynajmniej w teorii - są miejscem wzmożonej działalności "drogówki". Nie brakuje jednak głosów, że swobodny dostęp do informacji o patrolach może być wykorzystywany przez osoby poszukiwane albo jadące samochodem pochodzącym z kradzieży.

Dodatkową antenę można coraz częściej dostrzec na nieoznakowanych radiowozach drogówki. Policjanci zazwyczaj nie biorą udziału w dyskusjach. Nieraz sytuacja ulega zmianie. Wówczas okazuje się, że CB jest doskonałym narzędziem do… pouczenia kierowcy. Z reprymendą na "radyjku" można się spotkać w przypadku nieznacznego przekraczania dozwolonej prędkości albo braku włączonych świateł.

Las anten CB radio stał się stałym elementem krajobrazu polskich dróg. Ojczysty język można usłyszeć w eterze także poza granicami kraju. Poza Polską rozmowy prowadzi się na kanale 28. Warto pamiętać, że zróżnicowanie przepisów może sprawić, iż używanie zakupionego w Polsce CB w danym kraju będzie nielegalne. W części państw (m.in. w Austrii) zakazane jest korzystanie z (popularnej w Polsce) modulacji AM, a w innych (m.in. Rosja, Turcja) możliwość wwiezienia radiostacji jest uzależniona od posiadania odpowiedniego zezwolenia. Na internetowych forach dyskusyjnych często pojawiają się informacje, że za granicą CB rzadko wzbudza zainteresowanie lokalnej policji. Nic dziwnego. Wraz z nadejściem ery telefonii komórkowej w wielu regionach szybko zapomniano o praktycznym urządzeniu...

Zobacz też:

Oszukany przez CB jechał 200 km/h

Autor Szewczyk Łukasz
Szewczyk Łukasz
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków