Producenci z Kraju Kwitnącej Wiśni każą sobie słono płacić za części oryginalne. W przypadku Mitsubishi 2.0 DID tańszych części silnikowych można szukać w Volkswagenie, ale w przypadku Civica już znacznie trudniej o niedrogi zamiennik
Jeśli kompakt, to najlepiej z dieslem – takich używanych aut najczęściej szukają polscy kierowcy. Niestety, oszczędniejsze ropniaki z czasem okazują się znacznie droższe w utrzymaniu niż wolnossące benzyniaki.
Zwykle po 5 latach intensywnej eksploatacji – nie oszukujmy się: mało kto kupuje nowe auto z dieslem pod maską, żeby jeździć w niedzielę do kościoła lub na działkę – kompakty mają już na licznikach znacznie ponad 100 000 km. Zwykle pojawiają się wtedy pierwsze kłopoty ze zużytymi wtryskiwaczami i turbosprężarkami, często też trzeba się liczyć z wymianą sprzęgła, a to w nowoczesnych dieslach oznacza także zakup nowego koła dwumasowego.
Niestety, wszystkie wspomniane elementy z reguły są drogie. Jeśli zdecydujecie się na oryginalne części w opakowaniu z logo producenta, zapłacicie za nie od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Drobnym pocieszeniem jest to, że na najdroższe podzespoły często można wynegocjować rabaty, nawet jeśli zdecydujecie się wymienić je poza ASO.
Spośród wybranych przez nas marek największe upusty zaproponowano nam w najtańszym w tym zestawieniu ASO Forda – na sprzęgło bez negocjacji dostaliśmy 30 proc. zniżki, a na elementy układu hamulcowego po 20 proc. Ale uwaga: rabaty nie są jednakowe we wszystkich serwisach. Pracownik innej autoryzowanej stacji Forda zaproponował nam już tylko zniżki rzędu 5-15 proc. Wniosek? Warto przed zakupem sprawdzić ceny w kilku serwisach albo po prostu ostro się targować. Nie jest też tajemnicą, że czasami oryginalne części można kupić taniej w niezależnych serwisach. Dla mechaników współpracujących z ASO przygotowywane są odrębne cenniki.
W gronie wybranych do zestawienia kompaktów niemal tak dobrze, jak Focus, wypadła Skoda Octavia II z popularnym silnikiem TDI o pojemności 1,9 l. Jednocześnie to Skodę naprawicie najtaniej dzięki podzespołom z niższej półki cenowej. Niestety, mamy też czarną owcę naszego zestawienia. Mitsubishi Lancer jest co prawda jednym z tańszych kompaktów na rynku (mowa o nowych autach), ale okazuje się znacznie droższy w serwisowaniu od większości konkurentów. Okazuje się, że niemal równie kosztowne będzie kupowanie części oryginalanych u dilerów Hondy.
Podsumowanie:
W kompaktach uwzględniliśmy turbinę i dwumasowe koło zamachowe – głównie te części wywindowały koszty naszego koszyka, a to nie koniec wydatków, jakie czekają właścicieli diesli. Mimo to suma naszego całkiem życiowego zestawu w kilku przypadkach osiągnęła równowartość... samochodu.
Galeria zdjęć
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.