- Cofanie zabronione jest w kilku sytuacjach, m.in. na autostradzie
- Za nieprawidłowe cofanie grozi mandat, a także wysoka liczba punktów karnych
- Mało kto wie, że cofając — niezależnie od warunków i miejsca — bierze na siebie ważny obowiązek
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Zasadniczo cofanie jest dozwolone wszędzie, gdzie nie jest zakazane i jeśli nie wiąże się z utrudnianiem ruchu. Kodeks drogowy mówi o kilku miejscach, w których cofać nie wolno pod groźbą surowej kary.
Gdzie nie wolno cofać samochodem?
Przepis jest bardzo prosty i nie powinien budzić wątpliwości. Nie wolno cofać. m.in. na autostradzie — każdy przyzna, że jest to manewr niezwykle niebezpieczny. Przepis brzmi:
Zabrania się cofania pojazdem w tunelu, na moście, wiadukcie, autostradzie lub drodze ekspresowej.
A jednak... niejeden kierowca, który przejechał zjazd na autostradzie, postanowił "uratować się" przed nadrobieniem kilkudziesięciu km i stratą czasu, cofając. Taki manewr nie raz doprowadził do wypadku i do utraty prawa jazdy.
W praktyce wygląda to tak:
Poznaj kontekst z AI
Co grozi za cofanie w miejscu, gdzie nie wolno cofać?
- Cofanie na autostradzie lub drodze ekspresowej — mandat 300 zł + 10 punktów karnych
- Naruszenie zakazów cofania w tunelach, na mostach i wiaduktach — 200 zł + 6 punktów karnych
Oczywiście, doprowadzenie do kolizji podczas cofania — czyli spowodowanie zagrożenia — to dodatkowy mandat i punkty karne. W sumie jest to co najmniej 10 punktów karnych i dodatkowy 1000 zł mandatu.
Jeszcze gorszym pomysłem jest zawrócenie i jazda pod prąd na autostradzie — za to wykroczenie grozi mandat 2000 zł i 15 punktów karnych.
Czy wiesz, jaki masz obowiązek podczas cofania?
Przy założeniu, że cofamy w miejscu, gdzie jest to dozwolone, przed kierowcą, który cofa, pojawia się jednak dodatkowe wyzwanie. Otóż w chwili, gdy zaczynamy cofać, mamy obowiązek ustąpić pierwszeństwa każdemu pojazdowi bez względu na to, z której strony nadjeżdża. Na tej samej zasadzie mamy obowiązek ustępowania pieszym — i ten obowiązek poparty jest bardzo wysokim mandatem za jego złamanie.
Oznacza to, że cofając, powinniśmy uważać wszędzie, ale zwłaszcza w miejscach, gdzie jest dużo pieszych. Gdy podczas cofania dojdzie do kolizji, niemal automatycznie wina przypisywana jest kierowcy, który cofał — bo cofając, ma on obowiązek ustępowania pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu.
Przepis, który mówi o obowiązkach kierowcy podczas cofania, brzmi tak:
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.
Jaki mandat za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas cofania?
Powodując kolizję z innym pojazdem podczas cofania, ponosimy wszelkie konsekwencje związane z kolizją. Przepisy jednak przewidują przypadek szczególny, biorąc w obronę pieszych: nie musi nawet dojść do kolizji, aby kierowca, który nieostrożnie cofa, został ukarany surowym mandatem, a dodatkowo wysoką liczbą punktów karnych:
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy cofaniu pojazdem — 1500/3000 zł plus 10 punktów karnych