Od lat prowadzone są badania nad możliwością powszechnego wykorzystania paliw produkowanych ze źródeł odnawialnych, a do takich należą również rośliny i produkowany z nich biodiesel oraz bioetanol. Na świecie, również w Polsce, coraz częściej na stacjach paliw są specjalne dystrybutory, z których można zatankować ekologiczne, bo produkowane przynajmniej w części roślin, paliwo.

Pojawia się pytanie, czy paliwo produkowane z roślin jest faktycznie takie ekologiczne?

Niestety, nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi. Co więcej kontrowersje dotyczące tego tematu są coraz poważniejsze, co wynika z licznych analiz, jakie prowadzone są na całym świecie przez coraz liczniejszą grupę naukowców zajmujących się tą tematyką.

W zależności od sposobu podejścia do problemu, paliwa produkowane z roślin okazują się być nawet o 40 procent bardziej "czyste" (czyli ich spalanie emituje do atmosfery - globalnie licząc - mniej o 40 procent dwutlenku węgla (CO2) i innych szkodliwych gazów w porównaniu do paliw kopalnych) albo ... nawet o 50 procent mniej "ekologiczne" od wydobywanej i przetwarzanej ropy naftowej!

Skąd te różnice? Jak zauważają profesor Tad Patzek z University of California, Berkeley oraz profesor David Pimentel z Cornell University (USA), by określić całkowitą ilość emitowanego dwutklenku węgla oraz innych "gazów cieplarnianych" do atmosfery, należy pamiętać o wszystkich etapach produkcji bioetanolu czy biodiesela. Czyli, rozważając korzystny wpływ procesu fotosyntezy, do ilości CO2, jaka pochłaniana jest z atmosfery przez wzrastające rośliny, z których ma być produkowane biopaliwo, należy dodać emisje dwutlenku węgla z każdego pojazdu i maszyny, które są wykorzystywane od momentu przygotowania pola pod uprawy, do chwili wlania gotowego bioetanolu do zbiornika auta, na stacji paliw. Do tej sumy należy również dodać dość znaczną ilość tlenku azotu (N2O) jaki trafi pośrednio do atmosfery na skutek aktywności bakterii w glebie oraz intensywnego nawożenia uprawianych gruntów. Tak przedstawia się realny koszt środowiska związany z rozpowszechnieniem tego typu paliw odnawialnych.

Według naukowców, najważniejszym problemem, przed jakim stoi obecnie środowisko naukowe, to nie dalsze doskonalenie technologii uprawy roślin przetwarzanych na biopaliwa, a nawet nie wymyślanie jeszcze bardziej oszczędnych silników spalinowych, ale opracowanie całkowicie nowej technologii pozyskiwania energii, która dzięki zerwaniu ze spalaniem związków węgla pozwoli na radykalne obniżenie ilości emitowanego CO2 do atmosfery.