Fresh Fura to oldschoolowe auto z duszą i charakterem, jednak z nowoczesnym wyglądem. Za jej powstanie odpowiedzialny jest warszawski klub muzyczny The Fresh oraz firma Hyperformance, która zajęła się tuningiem. Pierwszym elementem, który rzuca się w oczy jest kalkomania w żywych, modnych kolorach - fiolecie i żółci. W tylnych szybach znajdują się dwa 37-calowe telewizory LCD. Dzięki zastosowaniu komputera PC, odtwarzać można praktycznie wszystko - płyty DVD, multimedialne pliki wideo i prezentacje. System audio z dwoma estradowymi wzmacniaczami o łącznej mocy 1000 W, trzema głośnikami, w tym dwoma niskotonowymi, zasilany agregatem prądotwórczym o mocy 5000 W robi duże wrażenie i sprawia, że Fresh Fury trudno nie zauważyć.

Potężny silnik V8 o pojemności 5,7 litra i mocy 185 KM wydaje w czasie jazdy niski, donośny dźwięk. Fresh Fura posiada czterobiegową, automatyczną skrzynię biegów. 16-calowe, 100-szprychowe, chromowane koła O.G. Wheels i nowe opony GoodYear American Muscle nadają jej iście gangsterskiego charakteru rodem zza Oceanu. Nie sposób nie zauważyć także nowego, specjalnie wykonanego grilla oraz niestandardowych przednich lamp.

Wnętrze wykonano ze skóry połączonej z alcantarą w kolorze bananowym. Kabina pasażerska wyposażona została w nową tapicerkę, na której widnieją loga klubu The Fresh. Zmieniono także kolor deski rozdzielczej oraz podsufitkę. Kierowca i pasażerowie do dyspozycji mają monitor LCD z poglądem obrazu, który wyświetlany jest na zewnętrznych telewizorach.

Fresh Fura zawsze przyciąga uwagę przechodniów, którzy regularnie widują ją na ulicach Warszawy. Żywe kolory, głośna muzyka i imponujące ekrany z teledyskami stanowią ogromny kontrast z szarością stołecznych ulic. Fresh Fura jest dowodem na to, że stare, amerykańskie vany mają w sobie coś wyjątkowego ciekawią nie tylko miłośników motoryzacji, zaś tuning to prawdziwa sztuka wyrażenia siebie i swoich pasji.