Jakie wymagania może mieć kierowca zainteresowany SUV-em wysokiej klasy? Z pewnością potrzebuje samochodu przestronnego. Takie zadanie to dla flagowego Hyundaia pestka. Wystarczy spojrzeć na liczby – szerokość wnętrza około 1,6 m (!), potężna ilość miejsca na nogi i nad głowami, nawet trzeci rząd siedzeń zachęca do podróży (wygoda powyżej przeciętnej, choć to jeszcze nie to samo co w drugim rzędzie). Chcemy coś przewieźć? Proszę bardzo – za przednimi fotelami mamy około 2 m! To prawdziwy kolos, który w sposób praktyczny wykorzystuje swoje gabaryty. Kolejny warunek biznesmena to odpowiedni poziom wykończenia, wyposażenia i funkcjonalności. Tu jest nieco gorzej, choć nie znaczy, że Hyundai pozwala sobie na dyskwalifikujące wpadki. Ale przecież mówimy o aucie za 200 tys. zł, oczekiwania mogą więc być z górnej półki! Skórzana tapicerka, sporo elektryki (łącznie z tylną klapą), chowane w podłodze dodatkowe siedzenia, przesuwana kanapa drugiego rzędu (13 cm) – lista wygląda imponująco. Nie zarejestrowaliśmy też trzasków.
Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Szyberdach to mały otwór w dachu, nie przewidziano fabrycznej nawigacji. Progi boczne są dużą pomocą przy wysiadaniu z trzeciego rzędu siedzeń, ale na co dzień kierowca uderza w nie łydką i brudzi spodnie. Potężny bagażnik nie ma systemu mocowania towarów (tylko zaczepy), po złożeniu siedzeń powstaje minimalny próg. To drobiazgi, ale często decydujące o powodzeniu luksusowego, drogiego modelu.Nawet wymagający powinni być za to usatysfakcjonowani układem napędowym. Silnik jest mocny i elastyczny, a skrzynia biegów właściwie zestopniowana. Jadąc spokojnie 100 km/h na obrotomierzu zobaczymy zaledwie 1500 obr./min. Przekłada się to na niski poziom hałasu oraz oszczędność (minimalnie 7,6 l/100 km). Z drugiej strony mamy możliwość dynamicznego poruszania się, choć z tym lepiej nie przesadzać na zakrętach – zawieszenie okazuje się przyjemnie miękkie.
Dopracowania wymagają z pewnością hamulce. Skuteczność nie spada wraz z rozgrzaniem, ale droga hamowania powyżej 42 m to dziś wartość nie do przyjęcia. Kto szuka przestronnego, porządnie wykonanego SUV-a z mocnym dieslem dobrze trafił. Kto jednak oczekuje image’u, szczególnego polotu czy ponadprzeciętnego zachowania, może poczuć się rozczarowany.