Z tych samych powodów, jeśli zapomnieliśmy w terminie wykupić nową polisę, stara jest przedłużana automatycznie. Zostanie ona przedłużana także wtedy, gdy kupiliśmy nową polisę w innej firmie, a nie wypowiedzieliśmy starej umowy. Nasz stary ubezpieczyciel nie wie (bo niby skąd?), że ubezpieczyliśmy się gdzie indziej, a więc nalicza składkę. Niestety, niezależnie od tego, czy kupiliśmy obowiązkowe ubezpieczenie gdzie indziej, czy też zignorowaliśmy ten obowiązek, firma, która przedłużyła naszą umowę, ma prawo zażądać od nas zapłaty. I z całą pewnością zrobi to. Rezygnujemy z polisy - Z założenia polisę OC kupujemy na 12 miesięcy. Wyjątki dotyczą aut zabytkowych (można kupować polisy krótkoterminowe na czas, gdy rzeczywiście używamy auta, oraz m.in. przedsiębiorców obracających samochodami. Krótkoterminowa polisa wystawiana jest na co najmniej 30 dni. Aby zrezygnować z normalnej polisy, trzeba zgłosić to ubezpieczycielowi nie później niż na dzień przed jej upływem.Sprzedajemy samochódAuto sprzedajemy wraz z ubezpieczeniem. Polisa działa na rzecz nowego właściciela, chyba że wypowie on umowę ubezpieczenia w terminie 30 dni od kupna samochodu. Jeśli jej nie wypowie i wykupi inną, będzie jednocześnie korzystał z dwóch polis OC i dwa razy płacił! Sprzedający także musi poinformować swojego ubezpieczyciela o sprzedaży pojazdu.Gdy utracisz samochódJeden z wyjątków umożliwiających wypowiedzenie umowy ubezpieczenia OC przed upływem jej ważności: utraciliśmy samochód np. w wyniku kradzieży lub kasacji. Aby odzyskać niewykorzystaną składkę, trzeba przedstawić ubezpieczycielowi zaświadczenie o wyrejestrowaniu pojazdu wystawione przez wydział komunikacji. Powód wyrejestrowania pojazdu jest dla ubezpieczyciela nieistotny. Chcesz zmienić ubezpieczycielaNie ma problemu, jednak należy na piśmie poinformować swoją firmę ubezpieczeniową o tym fakcie najpóźniej na dzień przed upływem ważności polisy OC. Inaczej zostanie ona przedłużona. Wyjątek: jeśli nie zapłaciliśmy wszystkich składek z bieżącego roku (np. ostatniej raty), umowa OC nie zostanie przedłużona automatycznie. Jednocześnie należy wykupić nową polisę OC, inaczej narażamy się na karę nałożoną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Masz prawo do...Nawet jeśli spóźniliśmy się z kupnem OC na kolejny rok, jesteśmy chronieni ubezpieczeniem OC, ponieważ umowa jest przedłużana automatycznie. Oznacza to, że jeśli ważność polisy upłynęła 3 maja, a my 5 maja spowodowaliśmy wypadek, ubezpieczyciel pokryje szkody z własnej kieszeni i nie będzie dochodził od nas zwrotu wypłaconych kwot. Wyjątek: jeśli nie uregulowaliśmy składek za poprzedni rok ubezpieczeniowy w całości (np. zapomnieliśmy zapłacić ostatniej raty), w kolejnym roku jeździmy już nielegalnie – bez OC. Mamy prawo do zwrotu niewykorzystanej składki za obowiązkowe ubezpieczenie OC, gdy wyrejestrowaliśmy samochód. Zwrot należy się od dnia wyrejestrowania pojazdu. Nie ma przy tym znaczenia, czy samochód oddaliśmy na złom, czy został on skradziony i policja umorzyła śledztwo w sprawie (zwykle umarza po miesiącu). Kupując auto, masz prawo do polisy (i dokumentów potwierdzających zapłatę składki) wykupionej przez poprzedniego właściciela. Nie ma on prawa odmówić nam wydania tych dokumentów. Tylko sprzedawca decyduje o tym, czy będzie korzystał z tego ubezpieczenia, czy zdecyduje się na usługi innej firmy. Na decyzję ma 30 dni. Masz prawo zmienić firmę ubezpieczeniową. Jednak zwrot składki można uzyskać tylko w przypadku wyrejestrowania samochodu, dlatego najlepiej, gdy kolejna polisa zaczyna działać dopiero, kiedy kończy się pierwsza. Starego ubezpieczyciela można poinformować listownie lub zgłosić ten fakt osobiście w inspektoracie. Należy to zrobić nie później niż na dzień przed zakończeniem trwania poprzedniej umowy, ale można to zrobić z dużym wyprzedzeniem, np. miesięcznym. Również z dużym wyprzedzeniem można kupić nową polisę.
Jak wypowiedzieć umowę OC
Przepisy są tak skonstruowane, aby trudno było w ogóle nie mieć obowiązkowego ubezpieczenia OC. To po to, aby osoba, której możemy zrobić krzywdę samochodem, nie musiała dochodzić od nas roszczeń (co w przypadku osób niewypłacalnych jest – delikatnie mówiąc – utrudnione) i mogła udać się wprost do naszego ubezpieczyciela.