Na nową Toyotę RAV4 musieliśmy czekać 6 lat. Zwłoka z prezentacją następcy była dość ryzykownym posunięciem ze strony Toyoty. Przez ten czas na rynku pojawiło się sporo ciekawych alternatyw, takich jak np. VW Tiguan, Mazda CX-5 czy Honda CR-V. Ta ostatnia, mająca niemal identyczne wymiary, może się okazać najgroźniejsza dla RAV4. W przyszłym roku rynek zweryfikuje pracę twórców nowego SUV-a Toyoty.
Oczywiście, można się spierać o to, czy RAV4 należy się tytuł prekursora kompaktowych SUV-ów. Faktem jest jednak, że inne marki jeszcze długo po pojawieniu się sportowo-użytkowej Toyoty zwlekały z zaprezentowaniem swojego pomysłu na tę klasę aut. Dziś wszyscy liczący się producenci samochodów na świecie są w segmencie SUV-ów „rozstawieni”.
Czy Toyota RAV4 nadal jest wzorem?
Przez 18 lat, które minęły od debiutu RAV4, namnożyło się nie tylko konkurentów, lecz także mniejszych i większych naśladowców. Napęd 4x4 przestał być oczywistością, a Toyota RAV4 rozeszła się w liczbie 4,5 mln egzemplarzy na świecie. 1,2 mln z tego przypada na Europę.
Co wpłynęło na sukces RAV4? Wcale nie szalona moda na SUV-y, o której można mówić dopiero od niespełna 10 lat. RAV4 ją zresztą współlansowało. Model zyskał popularność dzięki wszechstronności i dostępności samochodu technicznie bazującego na niezniszczalnych Corollach E100 i E110. Żeby przekonać się o tym, jak udana była to konstrukcja, wystarczy sprawdzić ceny starszych używanych egzemplarzy. Nie są to tanie auta.
Czwarta generacja ma podtrzymywać tę dobrą tradycję. Na miejsce światowej premiery wybrano trwający do 9 grudnia salon samochodowy w Los Angeles. Inaczej niż dotychczas, wersja tam prezentowana będzie identyczna z europejską – z perspektywy klientów na Starym Kontynencie oznacza to, że zostanie im zaoferowany pojazd aż o 20,5 cm dłuższy od dotychczasowego modelu i z rozstawem osi o 10 cm większym. To właściwie różnica klas!
Wnętrze nowej Toyoty RAV4
Na tak znacznym powiększeniu nadwozia zyskają oczywiście pasażerowie drugiego rzędu siedzeń. Toyota obiecuje o 4 cm więcej wokół kolan i bardziej komfortową kanapę, z siedziskiem głębszym o 5 cm. Zwiększyła się też przestrzeń za ich plecami: pojemność bagażnika wzrosła do 547 l, natomiast schowka pod podłogą – do 100 l. Tradycyjnie nisko umieszczono próg załadunku – znajduje się on jedynie o 5 mm wyżej niż w Skodzie Octavii Combi (645 mm).
Konkurencja niech się uczy! Dostęp do bagażnika będzie nareszcie możliwy przez klapę uchylaną do góry, a nie na bok. Oznacza to, że we wszystkich wersjach zniknie z niej koło zapasowe.
Na początku sprzedaży (od marca 2013) dostępna będzie tylko jedna wersja silnikowa z napędem na przednią oś – to 125-konny diesel. Pozostałe warianty (benzyniak i diesel, po 150 KM, 2,0 i 2,2 l pojemności) będą seryjnie występować z napędem 4x4. Elektronika domyślnie ma kierować 100 proc. momentu na przód, a w razie potrzeby połowa może trafiać też na tylną oś. Seryjni są asystenci zjazdu i podjazdu.
Opcjonalnie elektronika będzie też czuwać nad utrzymaniem pasa ruchu, alarmować o obiektach w „martwym polu” czy automatycznie sterować światłami.
Galeria zdjęć
Jaka jest nowa Toyota RAV4?
Jaka jest nowa Toyota RAV4?
Jaka jest nowa Toyota RAV4?
Jaka jest nowa Toyota RAV4?
Jaka jest nowa Toyota RAV4?
Jaka jest nowa Toyota RAV4?