Tak jest m.in. z wciąż u nas niedostępnym maluchem Mirage (w Europie ma się nazywać Space Star), a także z bazującym na nim sedanem Attrage. W jednej z 3 fabryk Mitsubishi w Tajlandii w ciągu ostatnich 12 miesięcy z taśm zjechało już 50 tys. takich mini-limuzyn. Z kolei od marca 2012 r. Mitsubishi zdążyło już przekazać w ręce klientów 230 tys. Mirage'ów.

Małe Mitsubishi cieszą się duża popularnością w takich krajach jak Bruei, Kambodża, Indonezja, Laos, Malezja, Mjanma (Birma), Filipiny, Singapur, Tajlandia i Wietnam. Ponadto Mirage i Attrage są także eksportowane do Afryki, Ameryki Łacińskiej i Australii. Klienci doceniają tam lekką konstrukcję Attrage'a (masa własna 885 kg, tylko 40 kg więcej niż hatchback Mirage) i duży bagażnik (450 l).

Mitsubishi rozważa wprowadzenie tego modelu także w Europie. Czas reakcji ma iście żółwi – najlepszy czas, dla budżetowych sedanów już minął. Teraz nawet Dacia bardziej promuje takie modele jak Duster (SUV), Lodgy (minivan) czy Sandero (kompakt segmentu B) niż małe sedany jak Logan. Poza tym – sami oceńcie – czy wygląd Attrage'a wydaje wam się atrakcyjny?