Co więcej, tylko raz w historii serii mistrz Polski nie wygrał wyścigu podczas krajowej rundy, co zapowiada jeszcze ciekawszą rywalizację w dniach 15-17 czerwca 2018 r. podczas której obecny będzie także Kuba Przygoński.

Domowa runda czempionatu, który w tym roku odwiedza m.in. tory, gdzie rywalizują kierowcy F1, jest jedyną okazją, by polscy kibice mogli zobaczyć zaciętą walkę wyścigowych Picanto. Rywalizacja w KPC niejednokrotnie kończy się minimalnymi różnicami czasowymi, co bardzo dobrze pokazuje obecny sezon. Jedynie w drugim wyścigu na Hungaroringu czołową trójkę dzieliły więcej niż dwie sekundy. Dodając do tego fakt, że każdy z zawodników zna Tor Poznań jak własną kieszeń, może okazać się, że o losach podium będą decydować najmniejsze ułamki sekund. Kibiców poza wyścigowymi emocjami czekają także pokazy driftu w wykonaniu Kuby Przygońskiego. Kierowca Orlen Team po wywalczeniu drugiego miejsca w Rajdzie Kazachstanu pojawi się na Torze Poznań.

- W zeszłym roku spędziłem na Torze Poznań bardzo dużo czasu i podobnie jak reszta stawki znam go jak własne podwórko. Rywalizacja z pewnością będzie zacięta - zapowiadał poznańską rundę Dawid Borek, zwycięzca pierwszego wyścigu na Red Bull Ringu.

Rywalizacja w Przeźmierowie rozpocznie się już w czwartek, na który zaplanowano dwa 30-minutowe treningi. Piątek będzie stał pod znakiem pierwszych dwóch sesji kwalifikacyjnych. 20-minutowe Q1 zaplanowano na 10:10, a 15-minutowe Q2 rozpocznie się o 14:10. W sobotę kierowcy KIA PLATINUM CUP otworzą zmagania na torze Poznań. Walkę o pole position zaplanowano na 8:35, po której kierowcy będą mieli blisko pięć godzin na ostatnie przygotowania do pierwszego wyścigu, który wystartuje o 14:05. W drugim wyścigu zawodnicy powalczą w niedzielę od 14:35 i po pokonaniu dwunastu okrążeń poznamy zwycięzcę trzeciej rundy tegorocznych mistrzostw.

Liderem KIA PLATINUM CUP po dwóch rundach jest Konrad Wróbel, który wygrał trzy z czterech rozegranych wyścigów i ma w swoim dorobku 282 punkty. Drugi jak na razie jest obecny mistrz Polski Kamil Serafin, który traci do Wróbla 25 punktów. Kolejne pozycje zajmują Filip Tokar, Dawid Borek i Lukas Keil, a ponad dwieście punktów zgromadzili także Nikodem Wierzbicki i Aleksander Olejniczak.