Nie musi to być jednak regułą...

W roku 1934 podczas Salonu Samochodowego w Paryżu, na stoisku Peugeot, zaprezentowano pojazd który -jak głosił slogan reklamowy- "w ciągu zaledwie kilku sekund, z zamkniętej limuzyny przeobraża się w otwarty kabriolet". Pojazd ten oznaczony jako 401 ECLIPSE zbudował konstruktor Peugeot George Paulin. Koncepcja samochodu uniwersalnego, który z rozłożonym dachem był sportowym coupe, a po schowaniu dachu do bagażnika kabrioletem, zainteresowała szefostwo koncernu do tego stopnia, że w roku 1935 na drogi wyjechał pojazd mający identyczne rozwiązanie - Peugeot 402. Przemiana z Coupe w Kabrio polegała na wykorzystaniu silników elektrycznych i siłowników do uchylenia klapy bagażnika, przesunięcia całej płaszczyzny dachu znad przestrzeni pasażerskiej do kufra i zamknięcie pokrywy bagażnika.

Zniszczenia wojenne i rozwijanie produkcji pojazdów popularnych (Citroen 2CV, VW Garbus itp) zmusiły konstruktorów do zaprzestania badań nad projektem. Przełomowym momentem był dopiero vario-dach Mercedesa (prezentacja nowości wiosną 1994, seryjnego modelu SLK w 1996), ale prawdziwy renesans koncepcji zawdzięczamy -od jesieni 2000- prekursorowi systemu czyli firmie Peugeot.

Ponieważ koncepcja nadwozia "dwa w jednym" jest na tyle interesująca dla producentów, że od czasu Mercedesa SLK w roku 1996 i Peugeot 206 CC w roku 2000 na drogi wyjechały m.in: Peuegot 307 CC (premiera 2003), Mercedes SL (premiera 2001), Lexus S.C. 430 (premiera 2001), Opel Tigra Twin Top (premiera 2004), Renault Megane Coupe-Cabriolet (premiera 2003), Volvo C70 (premiera 2005), Volkswagen EOS (premiera 2005), Opel Astra Twin Top (premiera 2006) warto bliżej poznać to nadwozie.

Zaprezentowany w roku 2003 Megane Coupe-Cabrio, powstał w oparciu o klasyczny model Megane, jednak w przeciwieństwie do pierwowzoru z przodu posiada dwa kubełkowe fotele o zmniejszonej wysokości, a z tylu dwa fotele idealnie wpasowane w konstrukcję i zwieńczone dwoma stylowymi pałąkami. Zespół "dachu" to cztery ruchome elementy: sztywny dach, szyba osadzona w tylnych słupkach, pokrywa bagażnika i składana półka. Elementy te obsługiwane są przez mechanizm elektrohydrauliczny składający się z pięciu siłowników z których dwa to siłowniki dachu, dwa pokrywy bagażnika, a ostatni służy do uchylania półki. Dzięki takiej konstrukcji kierowca jadący samochodem coupe -czyli sportowym modelem z metalowym dachem-, po odpięciu zaczepów mocowania dachu (zamontowane za osłonami przeciwsłonecznymi) i naciśnięciu przycisku między fotelami rozpoczyna "przebudowę karoserii". W tym celu pokrywa bagażnika jest uchylana, półka za fotelami zostaje uniesiona, a dach przesuwa do tyłu i składa na łączeniu z szybą. Następnie "sandwich" powstały wskutek złożenia dachu i szyby jest umieszczony w bagażniku, półka zasłania wszelkie mechanizmy, bagażnik jest domykany i ... mamy klasyczny kabriolet.

Rozwiązanie takie całkowicie wyeliminowało wady kabrioletu. Kierowca nie tylko nie obawia się obecnie brzydkiej pogody i zawirowań powietrza podczas szybkiej jazdy, ale także może użytkować pojazd przez sezon zimowy. Po zamknięciu dachu pojazd jest bowiem normalną limuzyną, z obiegiem ciepła pozwalającym na szybkie nagrzanie wnętrza, a klasyczna szyba tylna zapewnia dobrą przejrzystość. Nie bez znaczenia jest także fakt bagażnika, który pozwala zapakować nie tylko butelkę wody mineralnej (jak w klasycznym kabrio), ale także walizki lub płaskie torby.