Pięciu zatrzymanych to mieszkańcy woj. mazowieckiego - poinformowała rzecznik prasowa warmińsko-mazurskiej policji Anna Fic.

Fic poinformowała, że członkowie grupy zostali zatrzymani w Żyrardowie i Ostrołęce. "Mężczyźni ci byli już karani za podobne przestępstwa" - podkreśliła rzecznik warmińsko-mazurskiej policji. Dodała, że grupa działała od marca ubiegłego roku i ma na koncie dziewięć włamań do domów.

"Grupa działała według ustalonej metody: typowała dom, na posesji, którego stało zaparkowane luksusowe auto. Nocą członkowie grupy pojawiali się w pobliżu wybranych zabudowań, a gdy mieli pewność, że domownicy śpią, nawiercali drzwi balkonowe i wchodzili do środka. Z mieszkania zabierali kluczyki i dokumenty upatrzonego samochodu" - powiedziała Fic. Z ustaleń śledczych wynika, że w ten sposób w woj. warmińsko-mazurskim zostało splądrowanych dziewięć domów, których właściciele stracili m.in. Bmw, Toyotę Rav4, Volvo i Audi A8.

"Skradzione samochody na podstawie fałszywych dokumentów były legalizowane i odsprzedawane. Policjanci odzyskali siedem aut o wartości blisko pół miliona złotych. U jednego z zatrzymanych funkcjonariusze zabezpieczyli amunicję do broni maszynowej, dokumenty służące do legalizacji skradzionych samochodów, telefony komórkowe oraz kilkanaście aktów notarialnych na zakup ziemi. Zostały one zabezpieczone na poczet przyszłych kar i grzywien" - dodała Fic.

Zatrzymanym przedstawiono zarzuty kradzieży z włamaniem, oszustw, paserstwa, fałszowania dokumentów, wyłudzenia poświadczenia nieprawdy oraz nielegalnego posiadania amunicji. Trzech zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych, dwóch otrzymało dozór policji. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia.