- Jeszcze kilka lat temu oszczędność i ochrona środowiska nie kojarzyły się najlepiej, dzisiaj to wysoce rozsądne i odpowiedzialne zachowania, a nawet moda, która na pewno przerodzi się w nawyk" - powiedział Jacek Bożek z klubu Gaja. Od dzisiaj, każdy kto jeździ autem, może przyczynić się do ochrony środowiska - między innymi, można założyć energooszczędne opony. Słowa uznania dla Michelin, który tego typu ogumienie produkuje już od 1992 roku.

- Jak pokazują testy TUV, nowe energooszczędne opony Michelin, w porównaniu z konkurencją, oszczędzają ponad 200 ml paliwa na 100 km i ograniczają emisję CO2 o 4 gramy na km. "To tak jakby kupować paliwo na stacji, na której paliwo jest zawsze tańsze o 15-20 groszy" - porównuje Arkadiusz Przydatek, rzecznik prasowy Michelin.

Na odwiedzających platformę czekają dodatkowe atrakcje, konkursy i nagrody. Między innymi każdy możne sprawdzić się w "praktycznym teście codziennej energooszczędności" i wygrać komplet ekologicznych opon. Kierowcy mogą poznać zasady ecodrivingu, jeżdząc pod okiem instruktora, a najmłodsi mogą wziąć udział w wyścigu energooszczędnych samochodzików.

Po raz pierwszy to spektakularne widowisko zostało zaprezentowane na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie. Do Warszawy przyjechało z Wilna, a wcześniej było oglądane w Rydze i Tallinie. W sumie widziało je już 10 tysięcy osób. Organizatorzy przewidują, że drugie tyle obejrzy je w Polsce.

- Opony Energy Saver nie tylko są przyjazne środowisku i kieszeni kierowcy. Są też bezpieczniejsze niż poprzednie modele. Niezależne testy udowodniły, że droga hamowania samochodu na tych oponach jest o 3 m krótsza - mówi Arkadiusz Przydatek, rzecznik prasowy Michelin Polska.