Nowy Mercedes SL został zbudowany od podstaw. Auto, które w wewnętrznej nomenklaturze marki funkcjonuje pod oznaczeniem R231 bazuje na całkowicie nowej platformie konstrukcyjnej. Po raz pierwszy w historii roadster został niemal całkowicie wykonany z aluminium. Efekt? Masa własna niższa o 140 kg. Jedynie nieliczne elementy wykonano z innych materiałów. Do budowy tylnego panelu projektanci zastosowali lżejszy magnez, a do słupków A - wysokowytrzymałe profile stalowe.

Nie oznacza to jednak, że inżynierowie Mercedesa zrezygnowali ze sprawdzonych rozwiązań. Samochód zostanie wyposażony w metalowy składany dach, dzięki któremu przeobrażenie pojazdu z coupe w kabriolet zajmie mniej niż 20 s, a uszy kierowców będzie cieszyły dźwięki generowane przez silniki V6 i V8.

Nowy motor V8 pod maską SL 500 z pojemności 4663 ccm generuje moc 435 KM - o 12 proc. wyższą od poprzednika, i to mimo pojemności mniejszej o 0,8 litra. Średnie zużycie paliwa spadło o 22 proc., a maksymalny moment obrotowy wzrósł o 32 proc. - z 530 do okrągłych 700 Nm. Silnik V6, napędzający model SL 350, ma pojemność 3499 ccm i legitymuje się mocą 306 KM oraz 370 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Apetyt tej wersji wynosi średnio 6,8 l/100 km, o 30 proc. mniej od poprzednika.

Obie odmiany seryjnie dysponują funkcją ECO start/stop oraz automatyczną przekładnią 7G-TRONIC PLUS. SL 350 przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,9 s, a SL 500 w zaledwie 4,6 s.

Choć linie deski rozdzielczej od razu zdradzają sportowe konotacje nowego SL-a, wykończenie i jakość materiałów są wykładnikiem luksusu - do wyboru są trzy gatunki drewna i dwa rodzaje okładzin aluminiowych.

W porównaniu do poprzednika, nowa generacja SL-a jest o 50 mm dłuższa (4612 mm) i o 57 mm szersza (1877 mm), a co za tym idzie - ma bardziej przestronną kabinę. Szerokość wnętrza na wysokości ramion wzrosła o 37 mm, a na wysokości łokci - o 27 mm.

Wyważone proporcje nowego roadstera - z długą maską, odsuniętą do tyłu kabiną i muskularnym tyłem - styliści doprawili stylowymi akcentami. Charakterystyczne kratki wentylacyjne to ukłon w stronę legendarnych przodków SL-a. Przynależność do rodziny sportowych Mercedesów podkreśla szeroki, pionowy wlot powietrza i wyraziste spojrzenie lamp, seryjnie wyposażonych w inteligentny system oświetlenia ILS.

Za najtańszą wersję mercedes SL 350 BlueEFFICIENCY trzeba będzie zapłacić 431 000 złotych. Ceny SL-a 500 BlueEFFICIENCY zaczną się od 540 000 złotych.