Projekt samochodu Nowa Warszawa narodził się w głowie Michała Koziołka już wiele lat temu. Wrocławianin, pasjonat motoryzacji, rysownik i prowadzący szkołę rysunku we Wrocławiu już wiele razy próbował zmierzyć się z charakterystycznym designem starej Warszawy i zaadaptować jej linie w nowej bryle.

Pomysł stworzenia prawdziwego auta, na podstawie własnych projektów zaczął nabierać realnych kształtów dopiero pod koniec roku 2012, kiedy udało się zrealizować inny projekt "Syrena na Euro" (Syrena, zbudowana od podstaw, silnik 3.0 z BMW e46 Coupe, 300 KM, 900 kg masy własnej, napęd na tył, 17-calowe felgi).

Po zakończeniu tworzenia Syreny i ogromnej aprobacie społecznej, młody projektant postanowił iść dalej i zrealizować swoje największe marzenia. Reaktywować ikonę polskiej motoryzacji - Warszawę. Już w grudniu 2012 roku zostały przedstawione 4 koncepcje samochodu New Warsaw (ze względów prawnych, nie można użyć nazwy Nowa Warszawa) i poddane głosowaniu internautów. Wygrała koncepcja najbardziej nawiązująca do pierwowzoru - Retrodesign.

W przeciągu kilku miesięcy Michał Koziołek zebrał grupę pasjonatów i idealistów. Adam Mally, Jacek Śniadecki, Łukasz Myszyński, Dawid Ozga, Michał Puchalski i Zbigniew Żelazny, to właśnie osoby, które zarażone pomysłem Koziołka, uwierzyły w zapoczątkowaną przez niego idee.

W międzyczasie udało się pozyskać wielu sponsorów, którzy uwierzyli w projekt, a także udało się znależć inwestora, który pozwolił urealnić cały pomysł reaktywacji legendy. Prace rozpoczęły się, auto powstaję z najlepszych materiałów (nadwozie Kevlar, silnik 5.0 V10 i moc 507 KM, napęd na tył przenoszony poprzez 7-stopniową skrzynię półautomatyczną, 22-calowe felgi Lexani Johnson II na oponach 255/30 przód i 295/25 tył).

Wewnątrz królować będzie skóra najlepszej jakości, drewniana wyściółka podłogi i elementy metalowe w formie wydruków 3D. Wszystko na najwyższym poziomie technicznym i zgodnie z trendami. Pojawi się też wiele ciekawych rozwiązań, jak kamera 360 umieszczona wewnątrz auta, obserwująca wszystko dookoła pojazdu, elektryczny skuter, chowany w specjalnej podłodze pod bagażnikiem, czy wysuwana pneumatycznie szuflada na eleganckie koszule.

Równolegle z budową gotowego auta, powstawał model New Warsaw w skali 1:1, którego zdjęcia możemy teraz oglądać. To jeden z najważniejszych etapów projektu. Dzięki modelowi pojazdu w realnej skali można było nanieść niezbędne poprawki, uniknąć błędów wielu błędów i przede wszystkim zobaczyć proporcje w realnych rozmiarach.

Prezentacja gotowego auta zaplanowana jest na październik 2014 roku. Jeśli znajdą się klienci na zakup pojazdu, zostanie wtedy wyprodukowanych łącznie 11 sztuk (pierwsza prototypowa nie będzie na sprzedaż) w przeciągu 3 lat. Auto z pewnością będzie kosztownym pojazdem, ale także bardzo unikatowym i następcą legendy.

Jak zapewnia Koziołek, jeśli cały projekt powiedzie się i samochody znajdą swoich nabywców, wówczas uda się zebrać kapitał potrzebny do kolejnego ruchu. Rozpoczną się prace nad stworzeniem pojazdu elektrycznego, dla " każdego" dwumiejscowy pojazd, o zasięgu około 150 km, lekki i w kwocie do 20 tys. zł w zakupie.