Niestety, wielu kierowców wciąż błędnie sądzi, że im cięższy towar, tym mniej zabezpieczeń trzeba stosować. Zapominają o tym, że praw fizyki nie da się oszukać. Nagłe hamowanie może spowodować, że przesuwający się ładunek wypadnie z ciężarówki. Zagrożenie wzrasta podczas szybkiego pokonywania zakrętów, kiedy to łatwo może dojść do przewrócenia pojazdu.

Złe zabezpieczenie towaru to tylko jedno z niebezpieczeństw. Groźne okazuje się także fałszowanie czasu pracy. Podczas jednej z kontroli inspektorom podejrzany wydał się stan psychofizyczny kierowcy. Okazało się, że kierujący był trzeźwy, ale przemęczony. Skracanie odpoczynku dziennego i tygodniowego oraz przekraczanie czasu pracy doprowadziły do tego, że kierowca stwarzał realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. W tym przypadku za stwierdzone naruszenia grozi maksymalnie dopuszczalna kara 15 tys. zł. Z kolei inspektorzy z Poznania w ciągu 4 tygodni wykryli 14 przypadków manipulacji i fałszowania zapisów w tachografach. Za te naruszenia przewoźnikom grozi łączna kara w wysokości 174 tys. zł.