REKLAMA
Auto Świat Porady Eksploatacja Alfa Romeo - Czy naprawdę stać Cię na włoską ślicznotkę?

Alfa Romeo - Czy naprawdę stać Cię na włoską ślicznotkę?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Marka Alfa Romeo słynie z pięknych, doskonale jeżdżących aut. Niestety, legendy krążą również o ich kapryśnościJedno jest pewne - obok Alfy Romeo trudno jest przejść obojętnie. Dla wielu to jedne z najpiękniejszych, a przy tym w miarę dostępnych samochodów. Inni utożsamiają tę markę z problemami dla kierowcy i mechanika. To prawda, włoskie auta czasem mogą dać się we znaki. Żeby radość z posiadania Alfy nie zamieniła się w koszmar, warto jeszcze przed zakupem uświadomić sobie, że auto tej marki nigdy nie będzie ani najtańszym, ani najbardziej niezawodnym i praktycznym wyborem. Jeśli ktoś lubi przyjemności i jest gotów za nie płacić, a przy tym nie jest maniakiem perfekcji, to szczęśliwy, choć momentami masochistyczny "związek" będzie trwał latami.

Alfa Romeo - Czy naprawdę stać Cię na  włoską ślicznotkę?
Auto Świat
Alfa Romeo - Czy naprawdę stać Cię na włoską ślicznotkę?
Alfa Romeo - Czy naprawdę stać Cię na  włoską ślicznotkę?
Alfa Romeo - Czy naprawdę stać Cię na włoską ślicznotkę?Żródło: Auto Świat

Włoska piękność to nie alternatywa dla Golfa Jeśli jednak taki samochód trafi w niewłaściwe ręce, to z pewnością bardzo szybko potwierdzą się wszystkie uprzedzenia związane z marką. Mimo podobnej ceny i osiągów starsze Alfy nigdy nie będą sensowną alternatywą dla Golfów GTI, Astr GSI czy BMW serii 3. Niemiecką konkurencję można naprawić niemal na każdym rogu, części są ogólnodostępne. Z Alfą nie jest już tak łatwo. To auta dla koneserów, gotowych czasem na pewne poświęcenia.Poszukiwanie części i serwisu to wyzwanie Dotyczy to szczególnie starszych modeli, nawet takich, których produkcja trwała jeszcze do lat 90. Trudno liczyć na bezproblemową eksploatację w sytuacji, kiedy polskie przedstawicielstwo firmy nie jest zainteresowane sprowadzaniem części, podobnie zresztą jak większość dużych hurtowni, które często mają je wprawdzie w katalogach, ale w magazynie już nie.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: