Arden wziął się ostro za podrasowanie jednostki Range Rovera: zwiększono pojemność z 4,2 do 4,8 l, zmieniono seryjną sprężarkę mechaniczną na mocniejszą, zmodyfikowano kolektor dolotowy i układ wydechowy. Wszystkim steruje nowa jednostka sterująca, a moc wzrosła z 390 do 520 KM przy 5 800 obr./min. Maksymalny moment obrotowy 680 Nm (o 130 Nm więcej niż w serii) dostępny jest przy 3 600 obr./min. Dzięki większej mocy Arden AR6 przyśpiesza do setki w 6,1 s, czyli o sekundę szybciej niż model podstawowy. Prędkość maksymalna wynosi 270 km/h.
Arden przygotował również nowy zestaw stylistyczny, który obejmuje nowy przedni i tylny zderzak, poszerzone nadkola oraz stopnie boczne. Z tyłu pojawiły się też cztery końcówki układu wydechowego, które wraz ze sportowym tłumikiem zapewniają autu odpowiedni dźwięk. Patrząc na Range Rovera z boku trudno nie zauważyć dużych 22-calowych 3-częściowych obręczy z lekkich stopów, na których zamontowano opony w rozmiarze 295/30 R 22.