Wprawdzie polskim miastom daleko jeszcze do Amsterdamu, gdzie samochody otacza morze rowerów, czy Neapolu, w którym wokół aut wirują skutery, ale jednośladów w Polsce jest coraz więcej. Ze względu na nasz klimat zapominamy o nich zimą, jednak teraz najwyższy czas na przypomnienie sobie o ich obecności.
W każdej sytuacji drogowej licz się z obecnością jednośladów. - Przed wykonaniem manewrów zawsze spoglądaj w lusterko! To że dwie sekundy wcześniej nie było w nim widać żadnego pojazdu, nie oznacza, że tuż za twoim autem nie pojawił się właśnie motocyklista. Włączając się do ruchu, uważniej niż dotąd przyjrzyj się sytuacji na drodze i upewnij się, że nie wymusisz pierwszeństwa. Odległy o kilkadziesiąt metrów, ledwie widoczny motocykl może w ciągu 1-2 sekund znaleźć się tuż przy twoim aucie.
Nawet gdy stoisz lub pełzniesz w korku jak żółw, musisz być czujny. - To wygląda na paradoks, ale właśnie w takiej sytuacji musisz być najbardziej ostrożny. Gdy na drodze jest zator, wszyscy kierujący jednośladami – nie tylko motocykliści, lecz także rowerzyści i użytkownicy skuterów – starająsię wykorzystać podstawowy atut swego pojazdu, jakim jest możliwość ominięcia samochodów stojących w korku. Możesz im wtedy zazdrościć, ale nie blokuj przejazdu, nawet jeśli wyprzedzają cię lub omijają nie do końca zgodnie z przepisami. Pamiętaj, że od maja zeszłego roku rowerzyści mogą w pełni legalnie wyprzedzać wolno jadące samochody z prawej (!) strony.
Bądź ostrożny na odcinkach ulic poprzedzających skrzyżowania. - Wciąż niewielu kierowców wie o innej zeszłorocznej zmianie w przepisach dotyczących zarówno rowerzystów, jak i kierujących wszelkimi innymi jednośladami. Otóż na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim jednoślady mogą poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli tylko pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku (uprawnienie to nie dotyczy rowerzystów, jeśli wydzielona jest droga lub pas ruchu dla rowerów). Uwaga – przepis obowiązuje na skrzyżowaniach, a więc także na rondach.
Zawsze pamiętaj o zasadzie ograniczonego zaufania. - Kierowcy często narzekają na motocyklistów, których główne grzechy to brawura i szybka jazda. Statystyki wypadków i codzienna praktyka pokazują jednak, że jeszcze uważniejszym trzeba byćw stosunku do kierujących skuterami, którzy bardzo często mają mgliste pojęcie o przepisach ruchu drogowego. Nowe regulacje dotyczące lekkich jednośladów (m.in. kat. AM) mają to zmienić, ale na razie wciąż czekamy na wprowadzenie ich w życie. Zasadę ograniczonego zaufania stosuj też do rowerzystów, którzy często zachowują się tak, jakby stracili instynkt samozachowawczy. Nie zawsze z powodu młodzieńczej brawury – poza miastem z rowerów korzysta wciąż bardzo wielu seniorów!