Aby zatem liczyć na mocniejsze i głębsze basy, trzeba zamontować w aucie głośnik niskotonowy. Głośnik basowy łatwo rozpoznaćSubwoofer z racji budowy i przeznaczenia wyróżnia się większą membraną i potężniejszym magnesem. Im większa membrana, tym łatwiej o bardzo głębokie tony niskie. Ale coś za coś. Im większy subwoofer, tym trudniej zmieścić go w aucie. Wybierając zatem właściwy model do samochodu, należy uwzględnić kompromis pomiędzy ograniczeniem funkcjonalności auta a poprawą jakości brzmienia.Głośników basowych w sklepach nie brakuje. Sprzedawcy oferują modele do samodzielnego montażu lub gotowe produkty zainstalowane w odpowiednio dobranych obudowach: cylindrycznych tubach oraz masywniejszych skrzynkach. Sprzęt nowej generacji projektowany jest już tak, by zajmować jak najmniej miejsca. Stąd też mniejszym powodzeniem cieszą się wielkie tuby basowe. Zamiast nich lepiej bowiem zastosować małe, poręczne skrzynki, które nie zajmują zbyt wiele miejsca w bagażniku. Godne polecenia są też głośniki sprzedawane osobno. Warto wówczas skorzystać z pomocy dobrego warsztatu car audio, który przygotuje obudowę idealnie dopasowaną do wnętrza auta. Na bazie drewnianego szkieletu specjaliści tworzą odlewy z żywicy. Tym samym łatwo dopasować obudowę, np. do bocznej ścianki przy nadkolu w bagażniku. Dzięki temu nowy sprzęt zajmuje tylko minimalną ilość miejsca przy zachowaniu wysokiej jakości dźwięku. Nowy subwoofer wymaga wygrzaniaNowy sprzęt, zupełnie tak jak samochód, wymaga dotarcia. Nie należy zatem forsować głośnika w ciągu pierwszych kilku dni eksploatacji. Lepiej nie przesadzać z głośnością oraz ustawieniami systemu korekcji dźwięku i wzmocnienia tonów niskich. Na początku wszystkie elementy są dość sztywne - delikatna praca umożliwi spokojne rozruszanie resora. Dzięki temu wyraźnie zyska trwałość sprzętu,podobnie jak jakość dźwięku.Diabeł tkwi w szczegółach. Ważne są materiały dobrej jakościMembrana: lekka i sztywna Idealna membrana powinna być bardzo lekka i jednocześnie możliwie sztywna. Im jest lżejsza, tym mniejszy opór stanowi dla wzmacniacza, więc zapotrzebowanie na moc będzie odpowiednio mniejsze. Im jest bardziej sztywna, tym mniej podatna będzie na deformacje, których następstwem są niepożądane zniekształcenia dźwięku. Do produkcji membran głośników niskotonowych używa się różnych materiałów. Dobry jakościowo jest wzmacniany papier powlekany powłoką zabezpieczającą przed wilgocią. Popularne są także membrany wykonane z mieszanki tworzyw sztucznych (np. polipropylen). Rzadziej stosuje się aluminium, kewlar, włókna szklane i węglowe. Każdy materiał charakteryzuje się odmiennym brzmieniem, więc przed zakupem warto sprawdzić, które z nich odpowiada nam najbardziej. Terminale połączenioweProducenci sprzętu lubują się w stosowaniu pomysłowych i efektownych złącz przewodów. Choć podnoszą one walory użytkowe, to nie mają wpływu na brzmienie. Wystarczy solidna końcówka, do której przylutujemy przewód dobrej jakości. Dla bezpieczeństwa całość warto zabezpieczyć izolacją, by uniknąć zwarcia. Magnes: duże jest piękne!Magnes daje wyobrażenie o rzeczywistych możliwościach głośnika. Niezależnie od rodzaju, im jest większy, tym głośnik ma bogatszy potencjał możliwości dobrego grania i głębokiego brzmienia. Ale coś za coś. Potężne układy magnetyczne wymagają więcej miejsca. Ponadto konieczny jest mocniejszy i droższy wzmacniacz, by wykorzystać potencjał sprzętu.Cewka produkowana jest z różnych materiałów. Najtańsze powstają po nawinięciu cienkiego drutu na zwykły wkład kartonowy. Lepsze modele wytwarza się z materiałów o podwyższonej odporności na wysoką temperaturę. W celu zapewnienia skutecznego chłodzenia dodaje się otwory wentylacyjne w podstawie magnesu. Trzeba jednak uważać, by opiłki metalu nie dostały się do środka cewki, bo mogą uszkodzić subwoofer.Jaki rozmiar i ile mocy?Głośniki niskotonowe oferowane są w kilku rozmiarach. Najpopularniejsze modele mają średnicę 20, 25 i 30 cm. Rzadziej spotyka się głośniki 38-centymetrowe i większe, które nadają się głównie do efektownych pokazów podczas zawodów. Do codziennego użytkowania wystarczą modele o średnicy nie większej niż 30 cm. Złotym środkiem są wersje 25-centymetrowe. Głośnik taki dobrze poradzi sobie z szybkim przetwarzaniem niskich częstotliwości przy niewielkim zapotrzebowaniu na moc i pojemności odpowiedniej obudowy. Dobór wzmacniacza staje się coraz łatwiejszy. Producenci głośników częściej podają zakres zalecanej mocy. Patrząc w katalogi, należy porównywać moc zmierzoną wg takiej samej normy (np. RMS).Jaka obudowa?Obudowa powinna być solidna. Warto zwrócić uwagę na spasowanie, jakość użytego materiału i uszczelnienie krawędzi wewnątrz skrzyni. Zazwyczaj obudowy wykonuje się z płyt wiórowych lub MDF, czyli płyty powstałej ze sprasowania włókien drewnianych i związków organicznych. Nie polecamy tub basowych. Zazwyczaj wykonuje się je z prasowanego kartonu powleczonego materiałem wykończeniowym. Skrzynie basowe przeważnie oferowane są w dwóch wersjach: zamkniętej lub z otworem bass refleks. Rzadziej występują wersje ze specjalnie projektowanymi komorami, które są dość kosztowne i niezbyt efektywne. Modele z otworem bass refleks wyróżniają się lepszą efektywnością (basy są głośniejsze), ale cechuje je gorsza jakość brzmienia. Wyższą jakość dźwięku łatwiej uzyskać, korzystając z obudowy bez otworu bass refleks. Niestety, jej słabą stroną jest z kolei niższa efektywność - w efekcie tony niskie nie są tak głośne.Jak zestroić sprzęt?Optymalny wzmacniacz powinien być wyposażony w dwa filtry dla głośnika niskotonowego: tradycyjny, dolnoprzepustowy oraz dodatkowy - subsoniczny. Pierwszy z nich służy do odcięcia górnych częstotliwości, których głośnik niskotonowy nie jest w stanie przetworzyć. Warto zaczynać od ok. 80 Hz i w zależności od upodobań kręcić pokrętłem w jedną lub drugą stronę. Filtr subsoniczny odcina natomiast najniższe częstotliwości, których przetworzenie może być zbyt dużym obciążeniem dla sprzętu.
Basowa zabawa - wybieramy najlepszy subwoofer
Nawet najlepsze głośniki instalowane w fabrycznych miejscach w drzwiach czy na półce nie będą w stanie zastąpić "fera". Trudno bowiem uzyskać solidne tony niskie bez ryzyka uszkodzenia niedużych głośników.