Malejąca liczba ofiar nie napawa jednak optymizmem, bo przy tej skali zjawiska kilkadziesiąt zabitych osób mniej oznacza znikomą poprawę, tym bardziej że ponownie wzrosła liczba zatrzymanych nietrzeźwych. Podczas ostatniego weekendu wakacji kierujący Oplem 19-latek uderzył w wyjeżdżającego z podporządkowanej ulicy Hyundaia. Uderzone auto rozpadło się na dwie części. Na miejscu zginęło dwóch braci (19 i 15 lat). Trzeci z rodzeństwa, 9-letni chłopiec, zmarł po przewiezieniu do szpitala. Po zatrzymaniu okazało się, że sprawca wypadku nie miał prawa jazdy, a badanie alkomatem wykazało w jego krwi 2 promile alkoholu.Nieco lepiej w weekendySą też i pozytywne informacje. Liczba wypadków w lipcu i sierpniu zmniejszyła się do 9699. To niemal o 1000 zdarzeń mniej niż w 2008 r. Bezpieczniejsze były także wakacyjne weekendy w porównaniu z 2008 r. W soboty i niedziele (od 4 lipca do 23 sierpnia) zdarzyło się 3195 wypadków (-563), w których zginęło 345 osób (-153), a 4580 zostało rannych (-743). Nadal najczęstszymi przyczynami tragicznych zdarzeń są: brawura, wymuszanie pierwszeństwa przejazdu, znaczne przekraczanie dopuszczalnej prędkości, ignorowanie znaków i sygnałów drogowych, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz alkohol. Do weekendowych tragedii bardzo często doprowadzają młodzi ludzie wracający z imprez i dyskotek, niejednokrotnie będący pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Bezpieczniejsze autokaryCzas wakacji to także kontrole autokarów. ITD sprawdziła niemal 3500 autobusów turystycznych. Efektem kontroli było 715 mandatów karnych dla kierowców oraz zatrzymanie 170 dowodów rejestracyjnych niesprawnych pojazdów. Cztery osoby kierowały, będąc pod wpływem alkoholu. W ub.r. ITD zatrzymała więcej dowodów rejestracyjnych i nałożyła więcej mandatów.
Czarne wakacje 2009 na polskich drogach
Z policyjnych statystyk wynika, że podczas tegorocznych wakacji w wypadkach zginęło mniej osób niż w tym samym okresie ub.r.