Logo

Czarny pegaz

Robert Rybicki
Robert Rybicki

Stylowe dodatki wykończenia wnętrza z aluminium i karbonu mają wydobyć pełnię smaku i podkreślić ekskluzywność i usportowiony charakter pojazdu. Zadbano także o szczegóły, nawet dywaniki mają logo tunera. Jeżeli chodzi o stylizację zewnętrzną, to połową sukcesu są odpowiednie felgi. Tutaj trafiły na koła 5-ramienne, 18-calowe, z logo tunera (podobnie jak na pomalowanych na czerwono zaciskach hamulcowych). Nadwozie pozostało właściwie bez zmian, jedynie w przednim zderzaku zauważyć można wloty powietrza przy halogenach, a "nerki" (tak właściciele BMW określają grill) otrzymały nakładki w kolorze karoserii.Najbardziej spektakularne zmiany, tj. zwiększenie pojemności skokowej silnika, są niewidoczne. Jednostką wyjściową do tuningu był 3-litrowy, benzynowy motor o mocy 231 KM. Po przeróbkach mechanicznych ma on o 0,3 litra więcej. Wiązała się z tym właściwie całkowita wymiana wielu podzespołów. Nowe są tłoki i wał korbowy, wałki rozrządu zastąpiono sportowymi. Za dostateczną ilość powietrza odpowiada lekki układ dolotowy wykonany z połączenia karbonu i kevlaru. Podobnie jest z układem wydechowym, który także skonstruowali specjaliści Hamanna. Polerowany kolektor o zwiększonej średnicy odprowadza spaliny do metalowych katalizatorów. Środkowy i ostatni tłumik także pochodzą z katalogu Hamanna. Cały układ wykonano ze stali szlachetnej, podobnie jak dwie końcówki wydechu. Za prawidłową pracę zmodyfikowanej jednostki napędowej odpowiada poprawiona elektronika. Podobnie jest ze skrzynią biegów SMG (sekwencyjna, sterowana ręcznie), która także ma zmienione oprogramowanie. Po modyfikacji auto rozwija moc 324 KM, a maksymalny moment obrotowy zwiększył się o 99 Nm. Ma to znaczący wpływ na elastyczność i przyspieszenie, które poprawiło się o ponad sekundę. Prędkość maksymalna, seryjnie ograniczona do 250 km/h, wynosi teraz 290 km/h.Hamann zadbał o bezpieczeństwo. Zawieszenie jest niższe o 40 mm z przodu i 20 mm z tyłu. Auto wygląda dobrze i zachowuje się świetnie na drodze, jednak przy większych nierównościach trzeba uważać, aby nie zahaczyć o nie podwoziem. Na przedniej osi znalazły się tarcze o średnicy 330 mm z 4-tłoczkowymi zaciskami, które wykonuje firma Brembo. Przebudowa BMW trwała miesiąc.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: Eksploatacja Porady
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu