Na co można liczyć w ciągu najbliższych lat?- Sądzę, że w dość krótkim czasie zniknie tak charakterystyczna rzecz jak kluczyk do stacyjki. Zostanie zastąpiony (jak to już ma miejsce w Renault Lagunie) kartą elektroniczną z zakodowanymi informacjami identyfikującymi właściciela. Karta pozwoli bezdotykowo odblokować alarm, immobiliser, otworzyć drzwi (wystarczy, że właściciel będzie ją miał w kieszeni) i uruchomić silnik. Kontynuacją karty będzie identyfikacja kierowcy na podstawie jego linii papilarnych. Jak wiadomo, każdy człowiek ma inne linie, są one nie do podrobienia. Wystarczy, że kierowca przyłoży palec do czytnika i auto jest gotowe do jazdy. Będzie można oczywiście zaprogramować czytnik na dwie lub trzy osoby, podobnie jak teraz programuje się w droższych autach położenie fotela i kierownicy. - Podobno szykują się jakieś zmiany w wycieraczkach. Co w tym prostym urządzeniu można jeszcze zmienić?- Wycieraczki to bardzo proste urządzenie napędzane silniczkiem i poruszane dźwignią z mimośrodem. Z tej prostoty wynika także wada - nierównomierne przesuwanie gumowych piórek po szybie, niedokładne zgarnianie wody lub śniegu oraz tzw. martwe, nieoczyszczone pole po stronie pasażera. Nowa generacja wycieraczek będzie napędzana silniczkami obracającymi się w dwie strony, sterowanymi elektronicznie. To pozwoli wyeliminować dotychczasowe wady. ň propos przedniej i bocznych szyb. Bardzo ciekawe rozwiązanie zaproponowała Hella. Jest to czujnik wilgotności, reagujący na zaparowanie szyb i automatycznie uruchamiający nawiew i klimatyzację, która osusza wnętrze. - Podobno układ elektroniczny będzie kontrolował olej w silniku i sygnalizował konieczność jego wymiany? - Teraz olej wymienia się ściśle według instrukcji producenta samochodu. Zwykle co 15-20 tysięcy kilometrów. Ale to warunek uśredniony dla wszystkich aut, wszystkich sytuacji, wszystkich kierowców. A przecież jedno auto pracuje w trudnych warunkach i powinno mieć wymieniany olej co 10 tysięcy kilometrów, a drugie - lżej eksploatowane - może przejechać bez wymiany oleju nawet 30 lub 40 tysięcy km. Czujnik badający stan i jakość oleju sam określi i zasygnalizuje na desce rozdzielczej, kiedy należy dokonać wymiany.- Czy lusterka boczne i wsteczne zostaną w przyszłości zastąpione przez kamery? - Zapewne z czasem to nastąpi, ale wszystkie lusterka nie znikną od razu. Sądzę, że najszybciej kamerą zastąpione będzie lusterko wsteczne w kabinie. Kamera umieszczona z tyłu auta, na wysokości dachu pozwoli kierowcy precyzyjnie wykonywać manewr cofania oraz obserwować, co dzieje się w niewidocznym z wnętrza auta polu za samochodem. Dzięki temu nie tylko nie uszkodzimy tylnego zderzaka, ale też unikniemy na przykład najechania na bawiące się z tyłu dziecko. Takie rozwiązanie już jest - w najnowszym modelu Toyoty Corolla Verso. Rozmawiał: Roman Dębecki
Dużo elektroniki
- Panie doktorze, w samochodach jest coraz więcej układów elektronicznych, urządzeń sterowanych elektronicznie, które zapewniają większe bezpieczeństwo i pomagają kierowcy prowadzić auto. Można być pewnym, że udział tych urządzeń będzie się zwiększał.