W tej dziedzinie od lat w zasadzie niewiele się zmieniło – na rynku dominują magnetyzery pod różnymi postaciami: neodymowe, zakładane na przewody paliwowe i powietrzne oraz przepływowe. Sprzedawcy wszystkich tego typu urządzeń mogą się pochwalić setkami pozytywnych opinii wystawianych przez użytkowników czy automobilkuby.
Tyle że ani w naszych testach, ani w badaniach wykonywanych przez „Auto Bild” wraz z ekspertami z Dekry nie udało się uzyskać wyników choćby zbliżonych do zapewnień z reklam takich urządzeń. Podobnie słabo wypadają cudowne dodatki do paliw.