Jednak masa "służbowej" maszyny nie pozwala na wiele. Dlatego swoje idee Mario musi realizować w życiu prywatnym. Sercem projektu jest silnik. Nowy układ wydechowy emituje hałas na poziomie przekraczającym 100 dB. Frezowana przez firmę Suhe- -Motorsport jednostka napędowa 1.8 nie potrzebuje tak głośnego wydechu, aby dobrze pracować. Zwiększenie pojemności motoru do 2,2 litra początkowo wymagło od kierowcy dyscypliny. Do czasu dotarcia silnika musiał on przestrzegać limitu 6000 obr./min. Przy tych obrotach Fiesta osiągała wspaniałą wartość 180 KM (seryjnie 130 KM). Po dobrym dotarciu moc wzrosła do 190 KM! Bolid może wprawić w kompleksy właścicieli większych i potencjalnie mocniejszych samochodów, nawet tych legitymujących się mocą 300 KM. Stosunek wagi do mocy auta wynosi tu 4,63 kg na KM (np. Nissan 350 Z ma 5,1 kg/KM, a Su- baru Impreza 280 KM - 5,03 kg/KM). Obniżone zawieszenie oraz rozpórki Wichersa zmieniły samochód wagi muszej właściwie w gokarta. Z całością wspaniale komponują się lakierowane, 16-calowe alufelgi. Szersze opony wyglądałyby lepiej, ale pogorszyłyby osiągi, dlatego pozostał rozmiar 195/45. Wszystko wykonano starannie, akcesoria pochodzą od znanych tunerów. Zadbano również o bezpieczeństwo. Podróżujących chroni aluminiowa klatka, a należyte trzymanie boczne zapewniają siedzenia Sparco z 6-punktowymi pasami. Wyczynowe są także hamulce. Właściciel planuje kolejne modyfikacje nadwozia, m.in. mają być skrzydłowe drzwi i reflektory ksenonowe. Silnik otrzymakompresor.