Słyszałem, że lepiej jest wyważyć koła bez zdejmowania ich z auta. Na czym to polega?Piotr MakućSzczególnie w przypadku pojazdów rozwijających duże prędkości należy wyważać koła zarówno zdemontowane, jak i zamontowane z powrotem na aucie. Służy to usunięciu wibracji wynikających z pionowego niewyważenia koła. Powód jest oczywisty. Koło na samochodzie wiruje wokół innej osi niż na wyważarce. Często zdarza się też, że niewielkie niedoważenia poszczególnych podzespołów, np.: felg, opon, tarcz hamulcowych czy też piast, nakładają się na siebie, co prowadzi do tego, że występują one ze wzmożoną siłą. W przypadku jednego kompletu kół kierowca może odczuwać niedoważenie, a w przypadku drugiego, w którym masy rozkładają się inaczej, wibracje nie będą wyczuwalne.W celu wykonania pomiaru uniesione koło samochodu rozpędza się do obrotów odpowiadających prędkości od 50 do 150 km/h, wibracje wychwytywane są przez czujnik na podstawce obok koła. Przy stosowaniu doważania trzeba pamiętać, że nie zastępuje ono wyważania zdjętego koła, lecz stanowi jego uzupełnienie. Koła z kołpakami powinny być doważane zawsze wraz z nimi, gdyż mogą one powodować niewyważenie sięgające nawet 20 gramów. Zarówno felga, jak i opona muszą być idealnie czyste, gdyż błoto czy też kamyki w bieżniku spowodują błąd pomiaru. Doważane są zazwyczaj tylko przednie koła samochodu. Usługa taka kosztuje od ok. 30 zł za oś.