Gorąca linia

Ich sprawność ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy wszystkich uczestników ruchu. Z racji swych funkcji reflektory umieszczone są na frontowej ścianie pojazdu w niewielkiej odległości od jezdni. Takie usytuowanie powoduje, że drobiny piasku, kamienie, pył czy środki stosowane do zimowego utrzymania dróg stale docierają do szkieł reflektorów. Zanieczyszczenia te mają działanie inwazyjne, powodując uszkadzanie powierzchni szyb reflektorów. Jeżeli proces ten trwa długo, szyby pokrywają się drobnymi rysami i matowieją. Uszkodzednia szyb powodują rozpraszanie i osłabianie wiązki światła wychodzącej z reflektora. To zmniejsza pole oświetlane przed pojazdem, a rozpraszanie światła powoduje oślepianie innych uczestników ruchu, szczególnie podczas opadów. Reflektor zużywa się także od środka. Ma na to wpływ wysoka temperatura wywołana pracą żarówek. Dodatkowo kurz i wilgoć znajdujące się w powietrzu powodują trwałe zabrudzenia i matowienie powierzchni odbłyśnika i szyby reflektora od wewnętrznej strony. Z doświadczeń naszej firmy wynika, że po ok. 200 tys. km przebiegu szyby reflektorów i ich odbłyśniki kwalifikują się do wymiany ze względu na dużę zniszczenia ich powierzchni. Po tym przebiegu skuteczność reflektora spada o ok. 20 proc. W nowych autach reflektory są w większości nienaprawialne i trzeba je wymienić. Najlepiej wymieniać równocześnie obie lampy i zamontować w nich nowe żarówki. Czarne lampy gorzej świecąW sklepach z artykułami tuningowymi można kupić spreje do przyciemniania lamp. Czy stosowanie ich jest legalne?Jerzy Węzeł Każda lampa przed dopuszczeniem do montażu w aucie musi uzyskać atesty zgodności z obowiązującymi przepisami. Atest wydawany jest zawsze do konkretnego wyrobu, którego cechy są dokładnie opisane w dokumentach. Zmiana jakiegokolwiek parametru unieważnia dopuszczenie do użytkowania. Lakierowanie lamp pogarsza ich właściwości. Można natomiast zastosować gotowe lampy przyciemnione, wykonane w odpowiedniej technologii."Auto Świat" odpowiada na listy:Wymontować katalizator?Chcę wyjąć katalizator ze swojego auta. Kiedyś pisaliście, że w samochodach sprzed 1995 roku "kat" nie jest wymagany i diagnosta musi podbić przegląd. Jak to jest dokładnie?ReniferWymontować katalizator można, tylko po co? To fakt, że katalizatory nieznacznie zmniejszyły osiągi silników (1-2 proc.), ale to nie znaczy, że jak wymontujemy "kata", to auto będzie szybsze. Jeśli cały układ wydechowy (i silnik!) jest skonstruowany pod kątem współpracy z katalizatorem, to po wymontowaniu go nic nie zyskamy. A nawet stracimy: w niektórych autach możemy wywołać poważne usterki. Skąd wziąć umowę kupna?Chcę kupić samochód wspólnie z żoną, ale mam problem: wszystkie gotowe umowy, z jakimi się spotkałem, przewidują jednego sprzedającego i jednego kupującego. Skąd wziąć właściwą umowę?Tomasz GatorTrzeba w takiej sytuacji wziąć gotowy formularz "zwykłej" umowy i go zmodyfikować. W części opisującej strony umowy piszemy, że "kupującym" są wspólnie osoba X (podajemy wszystkie dane) oraz osoba Y (również podajemy wszystkie dane wraz z adresem). Wzór umowy można ściągnąć z www.auto-swiat.pl. Ważne: kupując samochód wspólnie, musimy wypełnić dla urzędu skarbowego oprócz druku PCC-1 także druk PCC-1a. Oba można ściągnąć z internetu.Wysokie zużycie olejuJestem właścicielem Toyoty Corolli 1.4 z 2002 roku. Od ostatniego przeglądu przejechałem 5 tys. km. Bagnet oleju wskazuje poziom 1/3. Czy to usterka?J. Rosickin Niekoniecznie. Zresztą nie wiadomo, jaki był dokładnie poziom oleju bezpośrednio po wymianie. Należy po prostu pilnować poziomu, w razie potrzeby dolewać i określić możliwie dokładnie, jakie jest zużycie oleju w przeliczeniu na kilometry. Zużycie oleju w sprawnym silniku może się wahać w zależności od warunków jazdy. Podczas jazdy z dużą prędkością na autostradzie jest ono z reguły duże, również w czasie intensywnej jazdy na krótkich, miejskich odcinkach rośnie. Olej silnikowy może też wyciekać - trzeba sprawdzić, czy silnik jest szczelny. O sprawności jednostki napędowej wiele mówi standardowe badanie analizatorem spalin.