Gorąca linia

Czy różnice w cenach wynikają z wyższej jakości, czy też chodzi tylko o marże narzucane przez renomowane firmy? Używam w tej chwili oleju, który należy do droższych produktów. Nie da się go jednak kupić w mojej miejscowości. Czy mogę go zastąpić olejem Platinium Gaz o takich samych parametrach lub też olejem Lotos Gaz? Czy napis "gaz" na oleju to tylko chwyt marketingowy, czy też produkt taki ma jakieś dodatki, za które warto dopłacić? Słyszałem, że oleje półsyntetyczne są produkowane albo na bazie syntetycznej albo na gorszej, mineralne. Po czym można to rozpoznać? MariuszTeoretycznie oleje o takich samych klasach jakości ACEA czy API powinny być takie same pod względem jakości - ale tak nie jest, gdyż klasy to jedynie potwierdzenie spełniania wymaganych przez te organizacje sekwencji badań. Na opakowaniach są dodatkowo informacje o spełnianiu na ogół ostrzejszych norm fabrycznych, których wykonanie wymaga wielu dodatkowych badań, a to kosztuje. Jeżeli firmy blendują oleje, używając tańszych pakietów, nie mogą uzyskać wyższej jakości produktów. Oleje robione w Polsce są np. tańsze (na razie) ze względu na tańszą siłę roboczą. Jeśli chodzi oopisywanie olejów jako wyłącznie do gazu LPG, jest to zabieg marketingowy. Tzw. olej półsyntetyczny to zawsze mieszanina oleju syntetycznego i mineralnego (w bardzo szerokich proporcjach - im więcej syntetyka, tym wyższa jakość, ale i cena). W Pana przypadku najlepszym olejem będzie półsyntetyk mający na opakowaniu tylko oznaczenie ACEA A3/B3, bo będzie najtańszy. Andrzej Tippespecjalista z firmy Shell PolskaDorabianie "gumek"W moim aucie zużyły się gumki, za pośrednictwem których stabilizator mocowany jest do nadwozia. Niestety, oryginalne części są drogie. Czy można samodzielnie dorobić takie elementy z normalnej gumy? Andrzej MichałowskiRadzę darować sobie takie eksperymenty. Części zawieszenia bywają znacznie bardziej zaawansowane technologicznie, niż wskazuje na to ich wygląd. Element dorobiony ze zwykłej gumy wytrzyma kilkaset kilometrów. Lepiej poszukać dobrego zamiennika, bo koszt powtórnej naprawy będzie większy od ewentualnej oszczędności. PSFalujące wolne obrotyW moim BMW 325i z 1991 roku występuje problem z wolnymi obrotami. Mimo że jest to ceniona za kulturę pracy sześciocylindrówka (bez gazu!), to jej obroty wahają się między 800 a 1500 obr./min. Wymieniłem zawór wolnych obrotów, ale nie ma żadnej poprawy. Jakie mogą być przyczyny usterki?Michał z OtwockaJeżeli wymiana nastawnika wolnych obrotów nie przyniosła oczekiwanego efektu (zakładając, że urządzenie było sprawne), to prawdopodobnie winne jest tzw. lewe powietrze. Prawdopodobnie w kolektorze dolotowym występuje nieszczelność, przez którą zasysane jest do silnika dodatkowe powietrze. Układ regulujący prametry wtrysku stara się dostosować swoje nastawy do większej ilości powietrza, co powoduje charakterystyczne, regularne falowanie obrotów. Jedynym sposobem usunięcia usterki jest znalezienie i usunięcie nieszczelnści.PSWymiana nadwoziaMój samochód jest sprawny technicznie, ale ma bardzo skorodowaną karoserię. Mogę kupić inne nadwozie (używane ale w dobrym stanie). W jaki sposób zgłosić w urzędzie zmianę karoserii? Czy muszę nabić na nowym nadwoziu stare numery pochodzące ze skorodowanej karoserii?marianecki (mail)W świetle polskich przepisów karoseria nie jest częścią zamienną. Dla urzędu samochodem jest właśnie jego nadwozie. Jeżeli chce Pan przełożyćpodzespołyz jednego nadwozia do drugiego, to powstały z tego pojazd musi mieć numery pochodzące z zachowanego nadwozia, a nie z auta, które było "dawcą" silnika, zawieszenia itp. Pod żadnym pozorem nie można nabić na nowym nadwoziu starych numerów. Modyfikacje pola numerowego są przestępstwem!PSDodatkowe ogrzewanieKupiłem w zeszłym roku nowoczesnego Forda Galaxy z silnikiem TDI. Jestem z niego ogólnie zadowolony. Mam tylko jedno zastrzeżenie - w naszym klimacie fabryczne ogrzewanie nie spełnia swojej roli. Mechanicy twierdzą, że w autach z takimi silnikami to normalne, że spalają one paliwo tak efektywnie, że nie starcza energii na grzanie. Wiem, że przy zakupie można było zamówić opcjonalne, dodatkowe ogrzewanie zasilane bezpośrednio paliwem z baku. Czy da się nadrobić takie niedopatrzenie i zamontować takie przydatne urządzenie w samochodzie używanym?Łukasz KowalczykZakup i montaż dodatkowego ogrzewania nie powinny nastręczać problemów. Firmy dostarczające urządzenia na pierwszy montaż (np. Webasto, Eberspächer) sprzedają je również na rynku wtórnym. Można wybierać między urządzeniami ogrzewającymi wyłącznie powietrze wewnątrz samochodu i dogrzewającymi auto za pośrednictwem fabrycznego układu chłodzenia i ogrzewania. Bardziej rozbudowane mogą grzać auto nie tylko w czasie jazdy, lecz także w czasie parkowania z wyłączonym silnikiem. Odstraszać może jedynie koszt wynoszący kilka tys. zł.PSDlaczego silnik ciągle jest niedogrzany?Od kiedy zrobiło się chłodniej mam problem z niedogrzaniem samochodu. Wskaźnik temperatury znajduje się znacznie poniżej połowy. Dodam, że mój samochód został sprowadzony z Włoch, więc być może z racji panującego tam cieplejszego klimatu ma wydajniejszy układ chłodzenia. Z dzieciństwa pamiętam, że mój ojciec w takiej sytuacji zasłaniał chłodnicę tekturą. Czy w nowych autach też może to być potrzebne, czy też da się wyregulować chłodzenie?Marco z KaliszaNiezależnie od tego, do jakiego klimatu dostosowany jest samochód, przy sprawnym układzie chłodzenia nie powinno dochodzić do niedogrzania silnika. Tylko przy włączonych na maksymalną moc ogrzewaniu wnętrza oraz dmuchawie wskaźnik temeratury może znajdować się w dolnej części skali. W takiej sytuacji nagrzewnica podłączona do tzw. małego obiegu chłodzenia, który nie jest regulowany termostatem, może uniemożliwiać osiągnięcie przez silnik prawidłowej temperatury. Jeżeli problemy z niedogrzaniem występują również przy wyłączonym ogrzewaniu wnętrza, radzę sprawdzić, czy poprawnie działa termostat. Do momentu osiągnięcia przez silnik odpowiedniej temperatury powinien pozostawać zamknięty. Żeby się o tym przekonać, wystarczy dotknąć przewodu chłodniczego prowadzącego z obudowy termostatu do chłodnicy - przez pierwszych kilka minut od uruchomienia silnika wąż powinien pozostawać chłodny i miękki. Jeżeli termostat jest sprawny, radzę sprawdzić czujnik temperatury i sam wskaźnik, bo te elementy też często zawodzą. W każdym razie tektura przed chłodnicą nie powinna być potrzebna.PSCo zrobić z tą oponą?Wkrótce będę zmieniał opony na zimowe. Mam dylemat, co zrobić z dotychczasowym ogumieniem letnim. Wszystkie opony mają jeszcze wysoki bieżnik (ponad 5 mm, czyli znacznie więcej od obowiązkowego poziomu 1,6 mm). Martwi mnie ich wiek - są zamontowane na samochodzie od początku eksploatacji, czyli od 8 lat. Na bieżniku pojawiły się malutkie ryski. Opony idealnie trzymają ciśnienie, w czasie jazdy nie ma żadnych niepokojących objawów. Czy warto je zachować na następny sezon? Słyszałem o preparatach w spreju odświeżających opony. Na ile są one skuteczne i czy warto ich użyć do odnowienia moich opon?Stanisław KowalczykNa podstawie samego wieku opon można się spodziewać, że nadają się one do wyrzucenia. W idealnych warunkach opony mogą przetrwać do 10 lat, w przypadku normalnej eksploatacji okres ten jest znacznie krótszy. Pęknięcia świadczą o tym, że zewnętrzna warstwa gumy jest już sparciała. Preparaty odświeżające do opon nadają im przede wszystkim lepszy wygląd. Nie wolno ich stosować na bieżnik, tylko na bok,zatem w tym przypadku na pewno nie pomogą. PSZderzak po remoncieMiałem niedawno niewielką stłuczkę. Popsuł się głównie przedni zderzak oraz spoiler. W warsztacie zaproponowano mi zespawanie zderzaka (mimo że jest on z plastiku). Blacharz twierdzi, że część będzie "jak nowa". Czy warto zaryzykować, czy może lepiej zdecydować się na nowy zderzak?Rafał ŁozińskiSpawanie elementów plastikowych to od pewnego czasu popularna technologia wykonywania napraw. W przypadku typowych elementów wykonanych z tworzyw termoplastycznych rzeczywiście przynosi ona bardzo dobre efekty. Profesjonalnie zespawany plastikowy zderzak nie odbiega ani pod względem wyglądu, ani też wytrzymałości od części fabrycznie nowej. Ważne jest jednak, żeby naprawę przeprowadziła osoba mająca odpowiednią praktykę i sprzęt. Warto poszukać warsztatu, który specjalizuje się w tegotypu naprawach. Blacharz zajmujący się spawaniem plastików tylko "przy okazji" może popełnić przy tym sporo błędów.PS