pilot służy w nim tylko do uzbrajania i rozbrajania zabezpieczenia. Czy można taki alarm rozbudować o inne funkcje, czy też, jeżeli mam większe wymagania, muszę od razu zmienić cały system?Marcin z ChotomowaWszystko zależy od tego, jaki model alarmu znajduje się w Pana samochodzie. Aby ocenić możliwości rozbudowy isteniejącego systemu, powinien się Pan udać do wykwalifikowanego montera. W większości przypadków alarmy można bez większych problemów rozbudowywać. Popularnym uzupełnieniem instalacji jest dodanie sterowania centralnym zamkiem. W nowych alarmach funkcja ta jest zazwyczaj wbudowana, w starszych lub w przypadku niektórych mniej typowych aut wymaga zastosowania dodatkowego modułu. Jeżeli auto wcale nie ma centralnego zamka, to jest to doskonały moment, żeby ten brak uzupełnić. Sterowanie mamy "gratis", ponieważ wykorzystujemy do tego piloty sterujące alarmem. Siłowniki zamka można zainstalować do dwóch lub wszystkich drzwi łącznie z bagażnikiem. Obecnie zamki centralne są już niemal zawsze w standardzie, a wiele pojazdów ma tzw. pakiet elektryczny, tj. sterowniki (piloty) otwierania/zamykania drzwi, elektrycznie otwierane szyby itd. Wtedy można samochód doposażyć w takie urządzenia, jak np. alarm BP (sterowany oryginalnym pilotem samochodu), dzięki czemu nie ma potrzeby noszenia dodatkowego pilota alarmu, oraz moduł domykający szyby przy zamykaniu samochodu i uruchamianiu alarmu. W tej kategorii coraz popularniejsze są moduły mikroprocesorowe. Mają one możliwość opuszczania szyb po ponownym otwarciu auta do wysokości zapamiętanej sprzed zamknięcia samochodu. Dodatkową, bardziej przydatną funkcją takiego modułu jest zautomatyzowane zamykanie/otwieranie szyb. Aby zamknąç szyb', wystarczy wtedy raz wcisnąć (i puścić) przycisk sterowania, nie trzeba go przytrzymywać do momentu, kiedy szyba osiągnie skrajną pozycję. Poza funkcjami poprawiającymi komfort można również uzupełnić wyposażenie alarmu w zakresie zabezpieczeń. Większość alarmów da się uzupełnić o czujnik ruchu wewnątrz pojazdu wykonany w technice ultradźwiękowej lub mikrofalowej. Te ostatnie sprawdzają się nawet w modnych ostatnio kabrioletach. Dzięki takim czujnikom alarm może reagować nie tylko na otwarcie drzwi, lecz także np. na próbę kradzieży radia przez szybę. Jeżeli dotychczasowa instalacjia nie jest wyposażona w syrenkę z własnym zasilaniem, reagującą przy próbach odcięcia przewodów, to warto ten brak uzupełnić.Stosunkowo niewielkim kosztem można znacząco poprawić walory auta.Żandarm też może?Chciałbym się dowiedzieć, jakie uprawnienia ma Żandarmeria Wojskowaw zakresie kontroli pojazdów. Spotkałem się z sytuacją, kiedy funkcjonariusz ŻW przeprowadzał kontrolę prędkości.Stały czytelnik z N. SączaŻołnierze Żandarmerii Wojskowej mają dokładnie takie same uprawnienia do kontroli drogowej, jak policjanci, tyle że wyłącznie w stosunku do pojazdów Narodowych Sił Zbrojnych RP oraz w stosunku do żołnierzy pełniących czynną służbę wojskową, kierujących innymi pojazdami. Żandarmi mają również prawo do kierowania ruchem drogowym, np. przy pilotowaniu kolumn wojskowych. Może więc w tym przypadku ŻW polowała tylko na "mundurowych"?PSPo co te wtyczki?Przy okazji czyszczenia tapicerki stwierdziłem, że wiązka elektryczna mojego auta ma mnóstwo dodatkowych niewykorzystanych wtyków i przewodów prowadzących donikąd. Ponieważ nie jestem pierwszysm właścicielem tego auta, chciałbym się dowiedzieć, czy takie marnotrawstwo elementów jest normalne, czy też np. ktoś wcześniej wymontował jakieś elementy lub zastosował nieoryginalną instalację?Czytelnik z KatowicNiewykorzystane wtyki i przewody to normalne zjawisko. Po prostu producenci aut stosują zunifikowane wiązki przeznaczone do wielu wariantów wyposażeniowych konkretnego modelu. Np. auto bez klimatyzacji może i tak mieć przynajmniej część instalacji potrzebnej do działania elementu. Dodatkowe koszty niepotrzebnych części są i tak niższe od kosztów, które wyniknęłyby z konieczności wyprodukowania innej instalacji do każdego wariantu.PSWycena rzeczoznawcyMój samochód został uszkodzony w czasie stłuczki. Sprawca przyznał się do winy, szkoda ma być naprawiana z jego polisy OC. Niestety, ubezpieczyciel sprawcy nie cieszy się najlepszą opinią, jeśli chodzi o wycenę szkód i wysokość odszkodowań. Stąd moje pytanie: czy mogę samodzielnie powołać niezależnego rzeczoznawcę, który wyceni szkodę, czy też muszę zgodzić się na ocenę wykonywaną przez stronniczego z zasady eksperta, który działa w interesie firmy ubezpieczeniowej?kolimatorNa początku, niezależnie od uprzedzeń i panującej opinii o ubezpieczycielu, musi się Pan zgodzić na oględziny auta przez rzeczoznawcę powołanego przez ubezpieczyciela. Być może w tym konkretnym przypadku wycena szkody będzie zgodna z Pana oczekiwaniami. Jeżeli jednak będzie ona Pana zdaniem zbyt niska lub też np. w czasie naprawy samochodu okaże się, że uszkodzenia są bardziej rozległe, niż wynikało to z oględzin, może Pan poprosić o kolejną wycenę. Jeżeli ubezpieczyciel nie zgodzi się na podwyższenie kwoty odszkodowania, to warto powołać własnego rzeczoznawcę. Jego opinia może się przydać zarówno przy próbie polubownego załatwienia sprawy, jak i ewentualnie przed sądem.PSJazda bez "prawka"Co grozi osobie, która nie ma prawa jazdy i jeździ samochodem? Jakie będą konsekwencje takiego postępowania? Jaka będzie kara? Czy może zostać odroczona możliwość zrobienia prawa jazdy? Czy konsekwencje będą takie same, jeżeli osoba bez prawa jazdy pojedzie sama (bez wiedzy właściciela) i gdy właściciel auta będzie na miejscu pasażera? arospeedW razie zatrzymania przez policję osoba bez prawa jazdy zostanie ukarana mandatem w wysokości 500 zł. Policjant może jednak odstąpić od tej formy ukarania kierowcy bez uprawnień i skierować sprawę do sądu grodzkiego. Wtedy kara może wynieść nawet 5 tys. zł. Jeżeli osoba bez prawa jazdy korzystała z samochodu za wiedzą jego właściciela, to również on podlega karze, która w tym przypadku wynosi od 300 zł do 5 tys., jeżeli sprawa zostanie skierowana do sądu. Kary ta nie wiążą się z żadnym odroczeniem możliwości uzyskania prawa jazdy. Uwaga! Mandat to jednak jedna z mniejszych nieprzyjemności, które mogą spotkać osobę prowadzącą auto bez wymaganych uprawnień. W takiej sytuacji, w razie ewentualnego wypadku nie obowiązują żadne umowy ubezpieczeń komunikacyjnych. Oznacza to, że sprawca wypadku z własnej kieszeni będzie musiał pokryć wszystkie wyrządzone szkody. Najczęściej kwota odszkodowań stanowi wielokrotność ewentualnego mandatu.PSCo zrobić ze zużytym sworzniem?Na przeglądzie okazało się, że mam wybite sworznie wahaczy. Autoryzowany serwis proponuje mi wymianę całych wahaczy (części i robocizna za ponad 2,5 tys. zł). Niezależny warsztat proponuje znacznie tańszą wymianę sworzni. Czy jest to bezpieczne?Robert z SiedlecDo wielu aut można kupić zestawy naprawcze pozwalające na bezpieczną wymianę samych sworzni wahacza. Jeżeli elementy są dobrej jakości, a naprawa przeprowadzona jest zgodnie z technologią producenta, to nie ma przeciwskazań do wykonania tańszej naprawy.PSUsuwanie zaprawekPoprzedni właściciel mojego samochodu zrobił na nim mnóstwo nieestetycznie wyglądających zaprawek. Chciałbym zrobić je na nowo, staranniej, tylko nie wiem, jak pozbyć się starego lakieru zaprawkowego, aby nie zniszczyć lakieru oryginalnego.Marek Barańczyk Stare zaprawki da się usunąć na kilka sposobów. Można je mechanicznie zeszlifować, używając bardzo drobnego papieru ściernego lub pasty polerskiej. Ważne jest, aby usunąć nie tylko starą farbę, lecz także wszelkie ewentualne pozostałości rdzy znajdujące się pod nią. W przypadku wielu lakierów zaprawkowych wygodną metodą jest też zastosowanie uniwersalnych olejów w aerozolu oraz benzyny ekstrakcyjnej. Uwaga! Zawsze warto wykonać test na mało widocznym fragmencie karoserii - producenci lakierów stosują receptury reagujące na różne środki w sposób często bardzo trudny do przewidzenia.PSUrwana poduszkaW moim półtorarocznym aucie urwała się poduszka przytrzymująca silnik, co objawiało się łomotem podczas ruszania i zmiany obciążenia silnika. Serwis twierdzi, że takiego uszkodzenia nie obejmuje gwarancja, bo ma ono charakter eksploatacyjny i wynika z nieprawidłowej techniki jazdy. Moim zdaniem to musi być wada fabryczna, bo co ja takiego mogłem zrobić, żeby popsuło się zawieszenie silnika?Rafał ZielińskiUrwanie poduszki silnika może rzeczywiście być skutkiem niewłaściwej technikijazdy, np. ostrych, gwałtownych startów. W takiej stytuacji moment obrotowy silnika może spowodować rozerwanie elementu metalowo-gumowego. Jeżeli jest Pan spokojnym kierowcą i nie zgadza się Pan z diagnozą serwisu, warto powołać rzeczoznawcę, który orzeknie, co spowodowało uszkodzenie. Być może rzeczywiście był to wadliwy element.PS
Gorąca linia
Alarm, który poprawia komfortAlarmy samochodowe można wyposażyć w dodatkowe funkcje poprawiające poziom zabezpieczeń i wygodę użytkowania samochodu. Co da się zainstalować? Które dodatki przydają się w praktyce?Kupiłem używany samochód ze standardową instalacją alarmową starego typu, tzn.