Podczas mrozu pozostaje korzystać z usług profesjonalnych i często drogich myjni. Własnoręcznie można umyć samochód, używając specjalnych urządzeń dostępnych na stacjach benzynowych, ewentualnie na własnej posesji. Nie mając takiej możliwości, korzystamy z myjni automatycznej, a następnie ręcznie pastujemy nadwozie - jest to dużo lepsza konserwacja niż "automatyczne" woskowanie. Ręcznie naniesiona pasta wysokiej jakości utrzyma się na nadwoziu przez kilka tygodni, nawet mimo kilkakrotnego mycia. Co więcej, środki tego typu mają właściwości czyszczące - dopiero po ich użyciu nadwozie jest naprawdę czyste.Oferta wosków i past do lakieru jest bardzo bogata. Obejmuje zarówno produkty bezbarwne - uniwersalne, jak i koloryzujące, które trzeba dobierać indywidualnie do każdego nadwozia. Najłatwiejsze w użyciu są preparaty nie wymagające dokładnego suszenia nadwozia. Istotna jest również łatwość usuwania resztek preparatu z czarnych, plastikowych elementów, np. uszczelek oraz zderzaków.Konserwacja nadwoziaO obecności odprysków na lakierze auta najłatwiej dowiedzieć się podczas dokładnego mycia nadwozia. Niewielkie ubytki lakieru spowodowane zostały przez małe kamienie. Pojawiają się one głównie na przedniej części nadwozia. Szczególnie starsze, kilkuletnie lakiery podatne są na tego typu uszkodzenia. Najtańszą i najprostszą metodą maskowania odprysków i jednocześnie zabezpieczania elementów metalowych przed korozją jest użycie specjalnej kredki-flamastra. Tego typu środki zawierają lakier z domieszkami ułatwiającymi wypełnienie ubytków. Ważne, aby uszkodzone miejsce, gdzie ma być użyta kredka, było oczyszczone i odtłuszczone, szczególnie jeżeli zostało uprzednio nawoskowane. Rdzawe ślady na częściach podwozia i defekty fabrycznej ochrony antykorozyjnej również wymagają zabezpieczenia. Po dokładnym oczyszczeniu uszkodzonego miejsca należy nanieść preparat ochronny - najprościej jest użyć środka w spreju. OdkurzanieJesienne odkurzenie auta jest wbrew pozorom bardzo istotne - piasek sprzyja gromadzeniu się wody we wnętrzu, co objawia się m.in. przyspieszonym zaparowywaniem szyb. Jesienne porządki w kokpicie są tym bardziej wskazane, że czynności te podczas mrozu będą nieprzyjemne, a nawet niewykonalne. Skutek - auto brudne do wiosny lub rachunek za myjnię. Zimowe oponyZimą nawet najgorsze "zimówki" są lepsze od opon letnich. Gdy temperatura powietrza zbliża się do zera, najwyższy czas na zmianę. W samochodach o ogumieniu z wysokim indeksem prędkości opony letnie przestają się sprawdzać już przy 5-7°C. W numerze 45 "Auto ŚWIATA" zamieściliśmy test 12 opon zimowych.UszczelkiKilkuletnim uszczelkom dobrze przysłuży się warstwa ochronna zapobiegająca przymarzaniu gumy do metalu. Dodatkowa cecha preparatów do uszczelek to tworzenie warstwy ślizgowej zmniejszającej piski podczas jazdy po nierównościach.Płyn chłodniczyCiecz krążąca w układzie chłodzenia ma za zadanie m.in. chronić silnik przed przegrzaniem, a zimą zachowywać płynność w niskich temperaturach. Ewentualne ubytki płynu można uzupełniać wodą, ale ubocznym skutkiem jest osłabienie odporności na zamarzanie. Dlatego jesienią warto sprawdzić jego jakość. Do tego celu może służyć areometr - urządzenie, które można kupić za kilka-kilkadziesiąt złotych. Sprawdzenie płynu za niewielkie pieniądze lub nawet nieodpłatnie może wykonać każda stacja obsługi. Wielu producentów płynów zaleca ich wymianę co 2 lata, niezależnie od temperatury zamarzania.Zimowy płyn do spryskiwaczyZimowy płyn do spryskiwaczy ma inne właściwości niż płyn letni - w mniejszym stopniu służy do usuwania tłustych zabrudzeń powodowanych przez owady - przede wszystkim musi rozpuszczać śnieg i lód oraz sól. Musi być też odporny na zamarzanie. Dlatego już późną jesienią należy wypełnić zbiorniczek spryskiwaczy odpowiednim płynem, a jeśli mróz okaże się szybszy i resztki płynu letniego zaczną zamarzać, zbiorniczek należy dopełnić zimowym koncentratem. Na sąsiednich stronach prezentujemy test zimowych płynów do szyb. AkumulatorUrządzenie to zimą narażone jest na szczególnie niesprzyjające warunki. W miarę spadku temperatury pojemność akumulatora maleje, a zapotrzebowanie na energię podczas rozruchu silnika rośnie. Dlatego warto sprawdzić stan akumulatora (własnoręcznie areometrem lub w warsztacie), doładować, uzupełnić elektrolit, a w razie potrzeby wymienić baterię na nową. Odmrażacze zamkówProblem ten występuje przede wszystkim, gdy temperatura w ciągu dnia oscyluje wokół zera, a w nocy spada do minus kilku stopni Celsjusza: rano nie można otworzyć auta, gdyż bębenek zamka jest wypełniony lodem. Woda powodująca zamarzanie zamków bierze się nie tylko z marznącej mżawki i deszczu, gromadzona jest w drzwiach auta, wytapia się ze śniegu, podczas gdy wnętrze jest nagrzane, by potem znów zamarzać. Awaryjny sposób na dostanie się do auta to ogrzanie kluczyka płomieniem zapalniczki, wygodniejszy - użycie rozmrażacza. Preparaty te mają postać sprejów o wymiarach "kieszonkowych". Odmrażacz nie jest potrzebny posiadaczom aut z centralnym zamkiem sterowanym pilotem.
Gotowy do zimy
Mycie i woskowanieTo już ostatnia chwila, aby doprowadzić auto do porządku w "przyjaznej" temperaturze. Czysty i nawoskowany lakier będzie skutecznie opierał się utlenianiu i innym uszkodzeniom.