Jak w takiej sytuacji zachować się, jak bezpiecznie holować samochód?- Zanim odpowiem na to pytanie, uwaga natury ogólniejszej. Zwykle jeździmy autem sami, na krótkich trasach. W czasie wyjazdu weekendowego czy urlopowego auto jest inaczej obciążone; zabieramy trójkę lub czwórkę pasażerów, dużo bagaży. Samochód zachowuje się inaczej, gorzej przyspiesza, jest mniej elastyczny, wydłuża się droga hamowania. Poza tym należy sprawdzić ciśnienie w oponach i ewentualnie dopompować je do ciśnienia 0,2 atmosfery wyższego niż przy jeździe w pojedynkę. A wracając do holowania: radzę zabrać do bagażnika solidną linkę holowniczą z metalowymi mocowaniami na końcach. Linka (lub taśma) powinna mieć minimum 4 metry długości (maksimum 6). Nie zapomnijmy też o trójkącie ostrzegawczym. Żeby uniknąć w razie awarii dodatkowego stresu, warto przed podróżą sprawdzić, jak mocuje się w naszym aucie linkę holowniczą. W nowoczesnych autach są specjalne uchwyty, najczęściej wkręcane, do których zaczepia się linkę. Gniazdo uchwytu może być zamaskowane zaślepką. Nie wolno zaczepiać linki o zderzak czy elementy zawieszenia, ponieważ przy szarpnięciu możemy uszkodzić auto.Jeśli zdarzy się nam awaria na trasie, należy zjechać na pobocze lub pas awaryjny, nie wychodzić na lewą stronę auta, żeby nie zostać potrąconym przez inne pojazdy. Trzeba wystawić trójkąt ostrzegawczy i włączyć światła awaryjne. Podczas holowania do warsztatu nie można przekraczać prędkości 30 km/h na obszarze zabudowanym i 60 km/h poza tym obszarem. Auto, które nas holuje, musi mieć włączone światła mijania. W myśl przepisów pojazd holowany nie może mieć włączonych świateł awaryjnych (mimo to wielu kierowców włącza je). Holowani często zapominają o obowiązku umieszczenia trójkąta ostrzegawczego za zderzakiem lub tylną szybą. Uwaga: na autostradzie nie można holować. Jedyny wyjątek to odciągnięcie auta do najbliższego zjazdu.- W czasie holowania pojazdu z wyłączonym silnikiem nie działa wspomaganie hamulców i układu kierowniczego. Jak sobie z tym poradzić? - To ważna uwaga. Kierowca w holowanym aucie musi o tym pamiętać i bardzo mocno naciskać pedał hamulca oraz mocno kręcić kierownicą. Właśnie z powodów trudności w kierowaniu ograniczono prędkość holowania. Trzeba też wspomnieć, że auto holowane musi mieć sprawny układ hamulcowy oraz kierowniczy. Jeśli zatem doszło do awarii któregoś z tych układów, pojazd musi być przewożony na lawecie lub tak zwanym motylku. - A jak postępować z samochodami wyposażonymi w automatyczną skrzynię biegów? - Takich aut nie można holować. Dlaczego? Bo przy wyłączonym silniku nie pracuje pompa olejowa skrzyni i może dojść do uszkodzenia jej elementów. Gdy musimy auto z automatem odholować i nie mamy lawety, powinniśmy jechać bardzo powoli (maksymalnie 20 km/h) i na krótkim dystansie. Na koniec rada generalna: w razie awarii auta za granicą lepiej wezwać pomoc niż decydować się na holowanie. Pomoc pojawi się w kilkanaście minut, a my unikniemy stresu.
Holowanie
- Panie doktorze, zaczyna się sezon wyjazdowy, tysiące kierowców wyruszą na długie trasy. Może się zdarzyć, że auto zepsuje się i będzie wymagało odholowania do stacji serwisowej.