Interwencje

red.) i do tego czasu nie otrzymałam żadnej informacji na piśmie o braku odpowiedzialności ze strony TU Allianz. Nie otrzymałam również zwrotu zapłaconej drugiej raty, dlatego uważam, że ubezpieczenie, które mam, jest w mocy, a odmowa wypłaty odszkodowania nie jest uzasadniona.Krystyna RuckaOdpowiedź AllianzZgodnie z art. 6 OWU (składka) pkt. 6 "nieopłacenie składki lub jej kolejnej raty w terminie określonym w umowie ubezpieczenia powoduje rozwiązanie umowy ubezpieczenia z dniem, w którym przypadał termin płatności tej składki lub raty". Terminy płatności kolejnych są określone we wniosku o zawarcie indywidualnych ubezpieczeń komunikacyjnych oraz na druku ww. polisy ubezpieczenia AC. Jeśli opóźnienie płatności drugiej lub kolejnej raty składki w stosunku do terminu określonego w umowie ubezpieczenia nie przekroczyło 30 dnii w okresie tym nie zaistniało zdarzenie objęte ochroną ubezpieczeniową, to na pisemny wniosek właściciela pojazdu lub osoby zawierającej umowę na jego rzecz Allianz Polska może ponownie udzielić ochrony ubezpieczeniowej na warunkach poprzedniej umowy. Trzeba jednak przedstawić auto Allianz Polska do oględzin. Są one dokonywane przez przedstawiciela Allianz Polska i potwierdzane wykonaną dokumentacją fotograficzną (art. 8 ust 4. OWU). Klientka nie podstawiła pojazdu do oględzin.Marek BaranOD REDAKCJIW przypadku nieterminowego opłacenia raty składki AC polisa wygasa automatycznie. Jednak w opinii Rzecznika Ubezpieczonych skoro składka została przyjęta, to powinna podtrzymać ważność ubezpieczenia. W warunkach ubezpieczenia Allianz jest wyraźny zapis, który tłumaczy, jak należy postępować, gdy składka jest płacona po terminie. Marek Baran zapewnia, że klientka otrzyma pieniądze za niewykorzystany okres ubezpieczenia. Musi jednak złożyć pisemny wniosek.Naprawa auta na zamiennikach8 września uczestniczyłem w kolizji, w wyniku której został uszkodzony mój Opel Omega C z roku 2000. PZU proponuje naprawę na zamiennikach bez podatku VAT. Uważam, że jest to nieuczciwe postępowanie, gdyż PZU chce zmusić mnie do partycypowania w kosztach naprawy. Dodatkowo ubezpieczyciel nie chce wypłacić odszkodowania z tytułu utraconej wartości auta.Marcin Bednarek Odpowiedź PZUZe względu na zniesienie ograniczeń w stosowaniu części alternatywnych od 1 sierpnia 2005 r. jako maksymalny poziom cen części PZU akceptuje ceny części alternatywnych o tej samej jakości co części użyte do montażu pojazdu (części oryginalne i o porównywalnej jakości). Stosowana w PZU procedura zapewnia poszkodowanym nienaruszalność praw wynikających z gwarancji producenta pojazdu i odpowiedzialności sprzedawcy za produkt niezgodny z umową. W przypadku auta na gwarancji do naprawy wykorzystujemy części oryginalne przewidziane przez producenta samochodu. Jeśli chodzi o utratę wartości handlowej pojazdu uszkodzonego w wypadku, PZU każdą sprawę rozpatruje indywidualnie. Jeżeli obiektywnie można stwierdzić utratę wartości handlowej, poszkodowanemu przyznawane jest stosowne odszkodowanie.Michał WitkowskiOD REDAKCJIW przypadku części odpowiedzialnych za bezpieczeństwo pasażerów, np. poduszki powietrzne, pasy bezpieczeństwa itp., firmy ubezpieczeniowe nie mogą sporządzać wyceny, bazując na zamiennikach. Firmy ubezpieczeniowe przyjęły zasadę, że wypłacają podatek VAT, gdy klient przedstawi za naprawę samochodu fakturę.OC przedłuża się automatycznieOd 1 stycznia 2004 roku zmieniły się zasady rozliczania przez sprzedającego składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia OC. Obecnie ważność polisy nie wygasa wraz ze sprzedażą samochodu. Nowy właściciel może z niej korzystać.Sprzedający samochód musi przekazać kupującemu polisę OC, powiadomić w ciągu 30 dni zakład ubezpieczeń o sprzedaży auta i przedstawić mu dane osobowe jego nowego właściciela. Jeżeli kupujący nie wypowie umowy w ciągu 30 dni, przechodzi ona na niego. Jeżeli nabywca wypowie umowę ubezpieczenia OC zbywcy w ciągu 30 dni, wówczas zakład ubezpieczeń zwraca składkę za niewykorzystany okres ubezpieczenia osobie sprzedającej pojazd. Wypłaty nie będzie, jeśli z polisy była realizowana szkoda. Zbywca musi zgłosić sprzedaż auta swojej firmie ubezpieczeniowej. Gdy tego nie zrobi, ubezpieczyciel będzie traktował polisę jako ważną. Konieczne może się okazać płacenie składek za auto, którego już nie ma.