Dzisiejsze diesle nie ustępują mocą benzynowym odpowiednikom, a momentem obrotowym wyraźnie je przewyższają. Niektóre różnice jednak pozostały - w cenie zakupu (na niekorzyść diesla) oraz w zużyciu i cenie paliwa (plus dla jednostek wysokoprężnych). Pod koniec lat 80. jako alternatywne paliwo napędowe karierę zaczął robić gaz. Pierwsze instalacje gazowe pochodziły od wschodnich sąsiadów, a kilkusetzłotowa inwestycja zwracała się już po przejechaniu kilkunastu tysięcy kilometrów. Dzisiejsze urządzenia do nowoczesnych silników z wielopunktowym wtryskiem paliwa i plastikowymi kolektorami dolotowymi są jednak znacznie bardziej zaawansowane i co za tym idzie - droższe. Jedno pozostaje regułą: założenie instalacji gazowej do nowego samochodu wiąże się w prawie każdym przypadku z utratą gwarancji na silnik, najczęściej więc zakłada się je w samochodach po okresie gwarancji. Założenia testuSzukając odpowiedzi na pytanie, które paliwo jest bardziej opłacalne, dokonaliśmy dwóch zestawień. Pierwsze zakłada, że użytkujemy auto przez 3 lata, a obejmuje wszelkie koszty, w tym utratę wartości i ubezpieczenie. Wskaźnik utraty wartości przyjęliśmy taki sam dla wszystkich modeli. Wynosi on 20 proc. po pierwszym roku eksploatacji, 12 proc. po drugim i 8 proc. po trzecim. Drugie założenie sumuje wyłącznie koszty poniesione na zakup auta, paliwa i serwis, a pomija perspektywę czasu. W obu wypadkach przyjęliśmy, że montaż niefabrycznej instalacji LPG kosztuje 5600 zł, a jej utratę wartości w kolejnych trzech latach ustaliliśmy na poziomie odpowiednio 40, 20 i 10 proc. Koszt rzędu 5600 złotych za montaż instalacji LPG może szokować, ale w nowoczesnym aucie, które właśnie opuszcza salon, naprawdę nie da się taniej tego zrobić.Ile za paliwo? Koszt paliw w teście to: 3,3 zł za litr benzyny, 2,8 zł za ON oraz 1,3 zł za litr gazu. Przyjęte zużycie paliwa nie pochodzi od producenta - są to, podobnie jak w przypadku przyspieszenia i elastyczności, nasze dane testowe. Przy doborze modeli przyjęliśmy założenie, że porównujemy te najbardziej zbliżone pod względem osiągów i wyposażenia. Do jednostki wysokoprężnej dobraliśmy najbardziej zbliżony osiągami silnik benzynowy. Tego założenia nie udało się spełnić w przypadku aut użytkowych (mniejsza gama oferowanych w nich jednostek napędowych). Jednym z ważnych składników kosztów są przeglądy, na które zależnie od marki musimy się stawić po przejechaniu każdych 15 tys. km (w przypadku VW) do 30 tys. km (np. Renault czy Opel). Widać to na nierównościach linii wykresów. Reguły nie stanowi już, iż przeglądy diesli są droższe - w przypadku Opla Astry jest odwrotnie. W każdym razie im więcej jeździmy, tym bardziej opłaca się założyć gaz. Również im więcej jeździmy, tym bardziej opłaca się zainwestować w zakup auta z silnikiem wysokoprężnym zamiast benzynowego. Pozostaje tylko pytanie: kiedy się zwróci? Z naszych wykresów wynika, że im bardziej zachłanny na benzynę silnik, tym szybciej. Czasem warto dobrze zastanowić się: np. Passat z jednostką wysokoprężną jest prawie tak oszczędny, jak Passat "gazowy". A potencjalnych problemów mniej...
Jak najmniej stracić?
Pytania o właściwy dobór jednostki napędowej zadaje sobie każdy nabywca samochodu, zwłaszcza w sytuacji, gdy planuje, iż będzie go eksploatował dość intensywnie, z dużymi rocznymi przebiegami.Czasy, w których auto z dieslem było uważane za oszczędny, ale mało dynamiczny i hałaśliwy środek transportu, przeszły do przeszłości.