Jaki akumulator?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Na początku XX wieku akumulatory stosowane w autach były identyczne. Ich głównym zadaniem było dostarczanie prądu do rozrusznika oraz reflektorów. Wymagały one bardzo troskliwej opieki - co jakiś czas trzeba było wymontować je z aut i podładować, co trwało nawet kilka dni. Dlatego producenci zalecali, aby mieć przynajmniej dwa akumulatory. Z biegiem lat akumulatory stawały się nowocześniejsze.

Jaki akumulator?
Zobacz galerię (7)
Auto Świat
Jaki akumulator?

Producenci starają się, aby akumulator, którego zasada działania nie zmieniła się od jego wynalezienia w 1859 r. przez Gastona Planté, wytrzymywał jak najdłuższe okresy eksploatacji, nie truł, efektywnie oddawał zgromadzoną energię w każdych warunkach i był przyjazny dla użytkownika. Producenci aut nie ułatwiają tego ostatniego zadania. Stosują odmienne standardy mocowania, a nawet kształtu obudowy. Dodatkowo w nowoczesnych autach jest coraz więcej prądożernych odbiorników, które ujemnie wpływają na kondycję baterii. Dlatego akumulatory powinny być coraz lepsze.Nie zmienia to faktu, że na sklepowych półkach królują znane od lat akumulatory kwasowo-ołowiowe. Jest tak z powodu najkorzystniejszego stosunku ceny do uzyskiwanych parametrów. Obok nich znajdziemy też akumulatory zasadowe (żelazowo-niklowe lub kadmowo-niklowe) z elektrolitem zasadowym.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: