Na początku XX wieku akumulatory stosowane w autach były identyczne. Ich głównym zadaniem było dostarczanie prądu do rozrusznika oraz reflektorów. Wymagały one bardzo troskliwej opieki - co jakiś czas trzeba było wymontować je z aut i podładować, co trwało nawet kilka dni. Dlatego producenci zalecali, aby mieć przynajmniej dwa akumulatory. Z biegiem lat akumulatory stawały się nowocześniejsze.
Producenci starają się, aby akumulator, którego zasada działania nie zmieniła się od jego wynalezienia w 1859 r. przez Gastona Planté, wytrzymywał jak najdłuższe okresy eksploatacji, nie truł, efektywnie oddawał zgromadzoną energię w każdych warunkach i był przyjazny dla użytkownika. Producenci aut nie ułatwiają tego ostatniego zadania. Stosują odmienne standardy mocowania, a nawet kształtu obudowy. Dodatkowo w nowoczesnych autach jest coraz więcej prądożernych odbiorników, które ujemnie wpływają na kondycję baterii. Dlatego akumulatory powinny być coraz lepsze.Nie zmienia to faktu, że na sklepowych półkach królują znane od lat akumulatory kwasowo-ołowiowe. Jest tak z powodu najkorzystniejszego stosunku ceny do uzyskiwanych parametrów. Obok nich znajdziemy też akumulatory zasadowe (żelazowo-niklowe lub kadmowo-niklowe) z elektrolitem zasadowym.
Na nowoczesne i bardzo drogie produkty, w których rolę elektrolitu pełni żel, stać niewielu kierowców. Większość z obecnie oferowanych baterii jest bezobsługowa - czyli nie wymaga uzupełniania elektrolitu. Pomimo dużej oferty wybór właściwego produktu nie jest łatwy. Przed wizytą w sklepie sprawdźmy, jaki akumulator powinien być stosowany w naszym aucie. W pierwszej kolejności powinniśmy dowiedzieć się, jakie są zalecana pojemność ( w amperogodzinach - Ah) oraz prąd rozruchowy (A). Nie ma jednak sensu kupowanie baterii ze zbyt dużym prądem rozruchowym - baterie oferujące mały prąd rozruchowy są z reguły trwalsze. Uwaga na różne normy - 300 A wg SAE to nie to samo co 300 A wg normy DIN! Kolejnym krokiem powinno być sprawdzenie, jak w naszym aucie są rozmieszczone punkty mocowania klem - po której stronie znajdują się plus i minus.
W gorszej sytuacji są właściciele aut, w których zastosowano rzadko spotykane rozwiązanie montażu klem, akumulatora, a nawet jego kształtu - często okaże się, że zakup właściwego produktu będzie możliwy tylko w ASO lub u specjalisty. Kupując nowy akumulator, poza wyborem tego o właściwych parametrach warto zwrócić uwagę na to, jak długo był przechowywany w sklepie.
Największe szanse na natknięcie się na stary produkt mamy w sklepie należącym do dużej sieci handlowej. Warto przed kupnem sprawdzić napięcie (powinno być powyżej 12,5 V). Jeśli będzie za niskie, szukajmy dalej. Najpewniejszym sposobem kupna akumulatora jest wizyta w sklepie z akumulatorami, gdzie przed montażem sprawdzona zostanie instalacja auta. Zapłacimy więcej, ale bateria posłuży dłużej. Jak jest zbudowany akumulator bezobsługowy?
Większość dostępnych akumulatorów jest bezobsługowa. To znaczy, żew aucie z prawidłowo działającym układem ładowania poziom elektrolitu powinien utrzymać się na właściwym poziomie przez cały okres jego eksploatacji. Jego znaczne ubytki mogą być objawami niewłaściwego działania regulatora napięcia.W akumulatorach stały poziom elektrolitu utrzymuje się dzięki specjalnej konstrukcji obudowy, gdzie poza kanałem wentylacyjnym zastosowano komorę skraplania, w której odzyskuje się parującą podczas pracy baterii wodę.
Galeria zdjęć
1/7 Jaki akumulator?
1/7
Żródło: Auto Świat
Jaki akumulator?
2/7 Jaki akumulator?
2/7
Żródło: Auto Świat
Jaki akumulator?
3/7 Jaki akumulator?
3/7
Żródło: Auto Świat
Jaki akumulator?
4/7 Jaki akumulator?
4/7
Żródło: Auto Świat
Jaki akumulator?
5/7 Jaki akumulator?
5/7
Żródło: Auto Świat
Jaki akumulator?
6/7 Jaki akumulator?
6/7
Żródło: Auto Świat
Jaki akumulator?
7/7 Jaki akumulator?
7/7
Żródło: Auto Świat
Jaki akumulator?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.