Tuż po wakacjach zaczął się kolejny wysyp nawigacji GPS. Pojawiają się nowe pomysły i spadają ceny - niestety, to ostatnie dotyczy starszych modeli
Samochodowa nawigacja stała się wyjątkowo modnym gadżetem. Producenci kują więc żelazo, póki gorące i tuż po wakacjach na berlińskiej wystawie IFA przypuścili prawdziwy szturm na kierowców. Pora do prezentacji nowości jest całkiem niezła. Zbliża się sezon zimowych wyjazdów na narty, a także szalonych zakupów świątecznych. Nawigacja może być dobrym i przydatnym prezentem pod choinkę. Jesienne premiery przygotowali wszyscy istotni producenci. Znamienne jest, iż celują oni przede wszystkim w gusta bardziej zamożnej klienteli.
Większość nowości to droższe nawigacje z kompletnymi mapami Europy i dużymi ekranami o przekątnej powyżej 4 cali.
Garmin w najnowszej serii 7 Nuvi chwali się systemem zapamiętującym położenie samochodu w chwili zdjęcia nawigacji z uchwytu. Dzięki temu nietrudno będzie odnaleźć auto np. pozostawione na dużym parkingu przy supermarkecie.
Foto: Auto Świat
Jesienny GPS
TomTom, pokazując flagową wersję GO 920, zadbał o komplet map Europy, Kanadyi USA, sterowanie głosowe oraz o dodatkowego pilota sterującego.
MIO zmodernizowało zaś swój program nawigacyjny i wzbogaciło elektroniczne mapy o lepszą prezentację trójwymiarową z wizualizacjami najsłynniejszych obiektów na terenie Europy.
Foto: Auto Świat
Jesienny GPS
Panasonic postanowił przebić rywali i jako pierwszy zaproponował przenośną nawigację Strada z największym, 5-calowym ekranem. Japończycy chwalą się także możliwością ściągania z sieci informacji o radarach i innych obiektach rozlokowanych w Europie.
Foto: Auto Świat
Jesienny GPS
Nowinki początkowo nie będą tanie. Jednakże wprowadzenie sprzętu nowej generacji oznacza, iż dotychczas oferowane, prostsze urządzenia powinny stopniowo tanieć. To oznacza wyjątkowo atrakcyjne warunki zakupu już wkrótce. Warto skorzystać z takiej okazji.