W Polsce o żadnych rekompensatach mowy nie ma – mamy do czynienia wyłącznie z „ciemną stroną księżyca”.Powód większych wydatków jest prosty – rośnie skomplikowanie samochodu, a w konsekwencji zwiększają się także koszty jego serwisowania. Najgorzej mają oczywiście posiadacze aut, w których filtry wymagają okresowej wymiany. Wymieniasz częściej lub rzadziej, ale zawsze drogoJuż po przebiegu zaledwie 80 tys. km wymieniać trzeba filtr FAP pierwszej generacji, montowany w Peugeotach i Citroënach z początku obecnej dekady. Od 2002 roku zwiększono jego żywotność do 120 tys. km, a obecnie wynosi ona 160 tys. km. Koszty wymiany są niemałe – filtr kosztuje 1300-1500 zł, wymiana ok. 500 zł, ponadto 550 zł zapłacić trzeba za specjalny płyn, który jest automatycznie dodawany do paliwa przy każdym tankowaniu. Trwalsze są np. filtry montowane w autach BMW (starczają na 160-180 tys. km), ale w tym wypadku łączny koszt wymiany wynosi ok. 5 tys. zł!Są też samochody, np. z koncernu VW, w których filtr powinien w teorii wystarczyć na cały okres eksploatacji pojazdu. Niestety, w praktyce jest inaczej – czasem już po kilkudziesięciu tys. km nadaje się on tylko do wymiany (5 tys. zł).Przed kupnem używanego zastanów się dwa razyWydatki związane z wymianą filtra cząstek stałych należy koniecznie uwzględnić, decydując się na zakup samochodu używanego. Wizyta w autoryzowanym warsztacie dysponującym komputerem diagnostycznym jest w takim wypadku niezbędna. Na szczęście dzięki elektronice serwis potrafi zwykle dość precyzyjnie określić, kiedy konieczna będzie wymiana filtra na nowy i ile to będzie kosztowało. Podkreślenia wymaga, że wizyta w warsztacie jest konieczna zawsze, nawet gdy auto zachowuje się w stu procentach poprawnie, nie świecą się żadne niepokojące kontrolki i nie widać śladów nieprofesjonalnych napraw osprzętu silnika i wydechu. Bo jeśli jest inaczej, koniecznie szukajcie innego samochodu!
Kłopotliwy filtr cząstek stałych
W krajach Europy Zachodniej kupujący diesla z filtrem cząstek stałych nagradzani są mniejszymi podatkami, bezproblemowym wjazdem do centrów wielkich miast lub w inny podobny sposób. Kompensuje to kłopoty związane z korzystaniem z takiego auta oraz większe koszty eksploatacji.