widzów! Rozmach, z jakim zorganizowano imprezę, imponuje, ale nasuwa się pytanie, dlaczego takich zlotów nie ma w Polsce? Nasz kraj reprezentowała grupa około 1000 aut. Tuning party oficjalnie rozpoczął się w sobotę (26 czerwca), ale od piątku tłumnie przybywali na lotnisko uczestnicy imprezy. Tego dnia odbyła się dyskoteka, która trwałado białego rana.Aby obejść całe lotnisko i obejrzeć wszystkie zmodyfikowane auta, potrzeba było kilku godzin. Najbardziej widowiskowe konkurencje i pokazy zaprezentowano na głównym pasie startowym. Tam rozegrano wyścigi równoległe na 1/4 mili i swoje show zaprezentował Michel Kooij z Holandii. Popisywał się on przed publicznością możliwościami dragstera z silnikiem odrzutowym o mocy 1500 KM! Ważący tylko 350 kg pojazd jak pocisk wystrzeliwał do przodu z hukiem startującego odrzutowca. Imponował podmuch powietrza z ogromnej "rury wydechowej". Widowiskowy popis był jedną z najciekawszych atrakcji imprezy. Wielkie zainteresowanie publiczności wzbudził startmotocykli specjalnie skonstruowanych do wyścigów na 400 metrów. Wśród samochodów najlepszy czas(11,70 s) uzyskało Porsche 911.Wieczorem ponownie wystąpił Michel Kooij ze swoim Pyromaniac show, a po pokazie fajerwerków rozpoczęło się nocne party.
Kralove tuning
Takiej ilości stuningowanych aut nie spotyka się zbyt często. Na Tuning party 2004 przybyło około 6500 pojazdów (to 2 razy więcej niż w zeszłym roku), a oglądało je ponad 30 tys.