Niemiecki tuner Loder1899 dodał Fordowi S-Max kolejne kucyki pod maskę, dzięki czemu stado powiększyło się do 270 sztuk. Nie zabrakło zmian stylistycznych.
Kto marzy o przestronnym samochodzie z dynamiczną stylistyką wybierze Galaxy. Jednak oprócz przestronności i funkcjonalności niektórzy kierowcy nie chcą rezygnować z doskonałych właściwości jezdnych, które zapewnią frajdę za kierownicą. Dla nich przygotowano usportowione MPV Ford S-Max. Firma tuningowa Loder1899 z pierwszego hot-MPV zrobiła jeszcze ostrzejsze narzędzie.
Pakiet stylistyczny obejmuje elementy z lekkich kompozytów węglowych. Z przodu zamontowano nowy zderzak z dużymi wlotami powietrza. Za przednimi nadkolami pojawiły się przestylizowane wyloty powietrza i nowe listwy progowe. Tylną część auta zdobi zmodyfikowany zderzak i masywne końcówki układu wydechowego.
Benzynowy 5-cylindrowy silnik Duratec pobudzany jest do życia turbosprężarką, dzięki czemu osiąga 162 kW (220 KM) przy 5000 obr./min i 320 Nm przy 2100 obr./min. Jednak firmie Loder1899 takie osiągi nie wystarczały, tuner przygotował więc nowy program jednostki sterującej, zoptymalizował kolektor dolotowy i zmienił układ wydechowy. Dzięki temu moc Forda S-Max wzrosła do 199 kW (270 KM).
Zawieszenie dostosowano do mocniejszego silnika, o 35 mm obniżono prześwit i zamontowano nowe koła. Loder1899 przygotował całą gamę obręczy w różnej stylistyce i rozmiarach od 18 do 20 cali.
Galeria zdjęć
1/3 Loder1899 S-Max: kolejnych 30 kucyków w stadzie
1/3
Żródło: Auto Świat
Loder1899 S-Max: kolejnych 30 kucyków w stadzie
2/3 Loder1899 S-Max: kolejnych 30 kucyków w stadzie
2/3
Żródło: Auto Świat
Loder1899 S-Max: kolejnych 30 kucyków w stadzie
3/3 Loder1899 S-Max: kolejnych 30 kucyków w stadzie
3/3
Żródło: Auto Świat
Loder1899 S-Max: kolejnych 30 kucyków w stadzie
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
