A jego największa siła uciągu, tak zwany maksymalny moment obrotowy, jest dostępna w bardzo ograniczonym zakresie wyżej wymienionych prędkości obrotowych.Właśnie dlatego wszystkie samochody mają skrzynie biegów. Bez nich mogłyby albo pokonywać stromy podjazd z podziemnego garażu, albo bardzo szybko jechać po autostradzie - ale nie jedno i drugie. Skrzynia biegów umożliwia więc wykorzystanie mocy silnika do poruszania się w szerokim zakresie prędkości. Pomiędzy 0 km/h a prędkością maksymalną samochodu - w zależności od liczby przełożeń w skrzyni biegów - kierowca ma do dyspozycji maksymalny moment obrotowy cztero-, pięcio- lub sześciokrotnie.A przecież manualna skrzynia biegów jest w sumie bardzo prostą konstrukcją, nawet jeśli mozaika i wielość kół zębatych na pierwszy rzut oka przytłaczają. Bo w gruncie rzeczy wszystko tu jest bardzo nieskomplikowane. Jak już wiemy z poprzednich odcinków, wałek sprzęgłowy skrzyni biegów jest za pośrednictwem sprzęgła napędzany przez silnik - a więc wiruje z prędkością identyczną jak wał korbowy motoru. Dalej napęd przechodzi na zespół kół zębatych, które mają identyczne zadanie jak przerzutka w rowerze: zmieniać przełożenie tak, by przy takiej samej prędkości napędu (wału korbowego silnika lub - w rowerze - korby pedałów) możliwe było osiąganie różnych prędkości na różnych biegach. Od rowerowej przerzutki samochodowa skrzynia biegów różni się tylko jednym: umożliwia jazdę do tyłu na przełożeniu wstecznym. Gdyby nie owo przełożenie, pozostawałoby tylko wypychanie samochodu do tyłu albo zmiana kierunku obracania się wału korbowego silnika (jak to się czasami dzieje samoistnie na przykład po "odbiciu" silnika, jak w starych dwusuwach). Jednak odwrócenie kierunku pracy wału korbowego stosowane jest tylko w silnikach okrętowych i wiąże się to z gigantycznymi technicznymi nakładami. W samochodowej skrzyni biegów mamy zamiast układu kół zębatych i łańcucha dwa zespoły kół zębatych. Pierwszy jest na wałku pośrednim, stanowiącym przedłużenie sprzęgłowego, drugi zaś na równoległym doń wałku głównym, inaczej zwanym zdawczym, bo to on przekazuje ostatecznie napęd na koła samochodu. Koła zębate na wałku zdawczym odpowiadają ściśle kołom na wałku pośrednim, ale absolutnie nie są ich lustrzanym odbiciem (mają zupełnie różne rozmiary i liczbę zębów). Osadzone są na wałku głównym w stałych miejscach, ale nie mają z nim stałego połączenia, są ułożyskowane. Dopiero włączenie przez kierowcę wybranego biegu powoduje, że odpowiadające temu biegowi koło zębate na wałku zdawczym zostaje z nim zblokowane - wówczas siła napędowa z silnika przechodzi na koło zdawcze (patrz duży rys.), skąd odbierana jest na kołach auta. Po drodze jednak musi jeszcze pokonać zespół kół zębatych mechanizmu różnicowego, zwanego również - żargonowo - dyferencjałem.
Manualna skrzynia biegów
Właściwie silnik spalinowy zupełnie się nie nadaje do samochodu. Aby w ogóle pracować, potrzebuje dość wysokich obrotów (od 600 do nawet 1000 na minutę), a przeciętnie między 4000 a 6000 obrotów na minutę kończy już swoje możliwości.