Jeśli mamy starsze auto z typową instalacją elektryczną, prosty multimetr służący do pomiarów w instalacji prądu stałego pomoże nam w diagnozowaniu i usuwaniu mniej lub bardziej poważnych usterek bez pomocy warsztatu. Jeśli mamy samochód z instalacją multipleksową, możemy najwyżej zmierzyć napięcie ładowania, ale na wszelki wypadek nie podejmujmy się żadnych poważniejszych napraw
Multimetr - kiedy go użyć?
Będzie niezastąpiony, jeśli mamy problem z rozładowującym się akumulatorem. Tu liczy się nie tylko to, czy prąd jest, lecz także ile i – ewentualnie gdzie – ucieka. Zaczynamy od pomiaru prądu ładowania. Taka czynność pomoże nam stwierdzić, czy alternator działa prawidłowo lub czy kabel masowy łączący silnik z nadwoziem nie jest zaśniedziały lub naderwany (bardzo częsta usterka). Jeżeli przy akumulatorze prąd ładowania jest nieprawidłowy, a przy alternatorze właściwy, problem stanowi połączenie silnika z karoserią. Jeżeli prąd ładowania wytwarzany przez prądnicę jest za niski, najczęściej wystarczy kupić za kilkadziesiąt zł regulator napięcia, wymienić (w wielu autach operacja trwa 5 minut) i w ten sposób zaoszczędzić więcej pieniędzy, niż wydamy na markowy multimetr.
Multimetr - w czym jeszcze może pomóc?
Multimetr pomoże też rozwiązać inną zagadkę: prąd ładowania jest prawidłowy, akumulator nowy, a po dwóch dniach postoju samochód nie chce odpalić!
Przyczyną jest to, że we współczesnych samochodach montuje się wiele urządzeń, które pobierają prąd nawet wtedy, gdy są wyłączone. Radio potrzebuje prądu, aby podtrzymać pamięć ustawień, sterownik silnika zużywa energię w tym samym celu, podobnie zestaw głośnomówiący. Z reguły zaś najwięcej energii zużywają rozbudowane autoalarmy, które pracują właśnie wtedy, gdy opuszczamy samochód i przełączamy autoalarm na tryb czuwania. Energię pobierają czujniki, sterownik alarmu a także syrenka, która ma własny akumulator, lecz często niskiej jakości.
W takiej sytuacji należy wziąć multimetr i sprawdzić, jaki jest pobór prądu przez auto, które stoi na parkingu. Na ile wystarczy naładowany akumulator, łatwo policzyć: znamy jego pojemność, wiemy, jaki jest pobór prądu. Jeżeli wyposażenie auta na postoju pobiera 1 amper, to mający pojemność 50 Ah akumulator wystarczy na 50 godzin i to pod warunkiem, że jest naładowany do pełna. Jeśli z auta „uchodzi” 0,1 A, prądu wystarczy na 500 godzin. Proste? Teraz wystarczy sprawdzić, które urządzenie jest tak prądożerne, że nie sposób tego zaakceptować. Odłączamy kolejnych podejrzanych i ponawiamy pomiary. Jest to szczególnie ważne w samochodach z małymi silnikami i niewielkimi akumulatorami. W wielu z nich nie pozostaje nic innego, jak zrezygnować z dodatkowego wyposażenia albo męczyć się z rozładowaną baterią. Pamiętajcie: elektrykę sprawdźmy przed zimą!
Foto: Auto Świat
Multimetr - jak wykonać pomiar napięcia ładowania w samochodzie?
1. Ustaw pokrętło multimetru na pomiar napięcia prądu stałego w zakresie 2-20 V lub (jeśli ma taką funkcję) włącz automatyczne ustawianie zakresu.
2. Złączki kabelków pomiarowych podłącz do właściwych gniazd miernika tak, aby móc sprawdzać napięcie.
3. Końcówki kabli multimetru przyłóż do biegunów akumulatora, w czasie gdy silnik pracuje (nie zdejmując klem!). Polaryzacja nie ma znaczenia, najwyżej przy odwrotnym połączeniu na ekranie obok odczytu pojawi się „–”, co nie zmienia wyniku pomiaru.
4. Napięcie na biegunach baterii powinno zawierać się w przedziale od co najmniej 13,2 do 14,4 V, przy czym optymalna wartość to 13,8-14,4 V. Napięcie nie powinno się znacząco zmieniać podczas zwiększania obrotów silnika, choć minimalne wahania są dopuszczalne.
5. Jeśli napięcie ładowania jest za niskie, sprawdź jego wartość przy wyjściu z alternatora. Jedną końcówkę pomiarową przyłóż do dodatniego bieguna alternatora, drugą do ujemnego lub do jego obudowy. W żadnym wypadku nie zdejmuj przy tym ani klem z baterii, ani przewodów z alternatora.
Multimetr - jak sprawdzić ile prądu pobierają wyłączone odbiorniki?
Foto: Auto Świat
Multimetr i inne wynalazki - Wyjaśniamy po co miernik w aucie
1.Wyłącz silnik, zdejmij klemę z akumulatora – dla bezpieczeństwa najlepiej masową.
2. Ustaw multimetr w trybie pomiaru natężenia prądu, czyli „A”. Wyłącz w aucie wszystkie odbiorniki prądu i zamknij je tak jak zawsze, gdy zostawiasz je na noc. Jeśli pojazd ma czujnik otwarcia maski, zablokuj go w takiej pozycji, w jakiej znajduje się przy prawidłowym zamknięciu maski.
3. Przyłóż jedną końcówkę miernika do wolnego zacisku baterii, drugą do zdjętej klemy. Odczytaj wynik. Odłączając poszczególne urządzenia (radio, alarm), dowiesz się, co pobiera za dużo prądu.
Multimetr - szukamy usterek instalacji
Foto: Auto Świat
Multimetr i inne wynalazki - Wyjaśniamy po co miernik w aucie
1.Ustaw pokrętło multimetru na sprawdzanie przepływu prądu. Jeśli ma sygnalizację akustyczną, ustaw strzałkę pokrętła na symbol brzęczyka.
2. Jeśli chcesz wiedzieć, czy przyczyną niedziałania jakiegoś urządzenia jest brak dopływu prądu czy jego wewnętrzna usterka, przyłóż jedną końcówkę miernika do kostki (kabelka) doprowadzającego prąd, drugą do masy.
3. Jeśli włącza się brzęczyk, prąd dochodzi do urządzenia. Jeśli nie, upewnij się, czy powinien – może trzeba najpierw przekręcić kluczyk w stacyjce lub coś włączyć.